Sonety do Orfeusza – I
Niewidzialny poemat oddechu!
Wszechświat, co wciąż wymienia
z moim byciem. W rytmicznym pośpiechu –
przeciwwaga, powołująca mnie do istnienia.
Pojedyncza fala: dla fal
ja, to miarowe morze;
najoszczędniejsza z wszystkich morskich dali –
zdobyte przestworze.
Ileż tych punktów w przestrzeni mi przypomina
to, co było już we mnie. W niejednym wietrze
mam swego syna.
Moich jeszcze miejsc pełne, czy się do mnie
przyznasz, powietrze?
Koro, gładka niegdyś jedwabiście,
Słów mych obłości i liście.
tł. Adam Pomorski
(2 votes, average: 3,00 out of 5)
Podobne wiersze:
- Sonety do Orfeusza – XXV Lecz ciebie chcę teraz, ciebie, którą znałem jak kwiat niewiadomego mi imienia raz jeszcze przypomnieć, i w kształcie zmartwychpowstałym ukazać […]...
- Sonety do Orfeusza – XVI Tyś samotny przyjacielu mój, bo zawsze… My w naszych gestach i w naszym słowie z wolna ze świata przywłaszczamy sobie […]...
- Sonety do Orfeusza – XIX Choć jak obłoki nietrwałe zmienia się prędko świat, wszystko, co doskonałe, wraca do dawnych lat. Nad zmianą czasów i dróg […]...
- Sonety do Orfeusza – XII Pragnij metamorfozy. O, zachwyć się płomieniem, gdzie umyka ci rzecz, co się pyszni z przemiennej natury; ten kształtujący duch, trudzący […]...
- Sonety do Orfeusza – XI Niejedna powstała reguła śmierci spokojnie-surowa, ujarzmiający człowieku, gdy trwasz przy łowach do czasu; lepiej niż siodło i sieć znam ciebie, […]...
- Sonety do Orfeusza – II, 4 O dieses ist das Tier, das es nicht giebt. Sie wußtens nicht und habens jeden Falls – sein Wandeln, seine […]...
- Sonety do Orfeusza – XIII Wyprzedzaj wszelkie rozstanie, jakby już było za tobą jak zima, co mija właśnie. Bo jest tak nieskończona zima pośród zim […]...
- Sonety do Orfeusza – XXVII Jestże naprawdę czas niszczący wszystko? Kiedy na górze spokojnej burzy warownię? To serce, serce bogom oddane niewymownie, Kiedyż Demiurg stłumi […]...
- Sonety (z pierwszego cyklu) Samo Vozár Wy mi mówicie, że te piewy moje niosš nieznanych uczuć niepokoje, że tchnš wzburzeniem krwi nieposkromionej, co łamie […]...
- Dwa sonety Sie trennten sich endlich und sah\’n nicht, Nur noch zuweilen im Traum; się waren längst gestorben Und wussten es selber […]...
- My z Alą, Bóg Mistrz Eckhart przychodzi do Ali Ali i Barnabie Ojciec bezustannie rodzi swego Syna. Co więcej, rodzi mnie jako swego Syna, […]...
- Póżnojesienny wiersz Pana Cogito przeznaczony dla kobiecych pism Pora spadania jabłek jeszcze liście się bronią rankiem mgły coraz cięższe łysieje powietrze ostatnie ziarna miodu pierwsza czerwień klonów zabity […]...
- Sonety z cyklu „Utulanie cienia” Samo Vozár Już trumna weszła: sypki piach się sypie tam, skšd ruszyła w drogę, nieszczęliwa, ziemia w głšb puszcza jak […]...
- Usta I Oczy Znam tyle twoich pieszczot! Lecz gdy dzień na zmroczu Błyśnie gwiazdą, wspominam tę jedną – bez słów, Co każe ci […]...
- Piszę Piszę to co widzę niczego nie zmyślam Żurawiom rosną nogi wciąż szybciej niż skrzydła Kruk buduje dwa gniazda by było […]...
- Adoracja Z mych pocałunków szata twej nagości, Z warg moich na niej purpurowe róże, W które cię stroić nigdy się nie […]...
- Nigdy nie staraj się wyrazić miłości Nigdy nie staraj się wyrazić – Bo nie ma dla niej słow – miłości. Najłagodniejszy wiatru powiew Niewidzialny jest, bezgłośny. […]...
- Pururawa i Urwasi Pururawa i Urwasi Pururawa w godzinie, gdy słońce mgły krasi, Ujrzał nimfę wód przaśnych – Indiankę Urwasi. Wynurzyła dłoń z […]...
- Uwaga: Stopień Wy którzy piszecie do mnie listy bewstydnie młodzi łucznicy napinający mięśnie słów czy widzicie perfekcyjną choreografię pustki? I kiedy już […]...
- Pisali fiołkiem i pokrzywą Pisali fiołkiem i pokrzywą Zapachem gorzkim Upływającego życia Mówili: przyjdź Nie przyszedł Wychodzili przed wymyty próg Przysłaniali oczy Powietrze było […]...
- Świece Świece Dni przyszłości przed nAMi – jAK ustAWione w rzędzie świece zAPALone, złote, ciepłe, pełne życiA. ZA nAMi – dni, […]...
- Spotkanie – Rozmyślnie i umyślnie Zaczepiając pana tamtej nocy Rozpięłam w moich oczach Marzenia – dziwy niespełnione – Sny. – Ulegając […]...
- Lilli Dotąd jeszcze mnie twoje pocałunki palą! Gra mi krew, gdy uściski twe wspomnę gorące – I syrenich uśmiechów utracone słońce […]...
- Czy chcesz płakać Przechodziłem pod namiotami drzew i krople deszczu dosięgały mnie niekiedy, jakby pytając: czy chcesz cierpieć? Czy chcesz płakać? Powietrze było […]...
- Z odpowiedzi na opak na sonety o miesišcach Folgore da San Gimignano: o marcu CENNE DA LA CHITARRA (? 1322/36) Dalla Risposta per Contrari ai Sonetti de Mesi di Folgore da San Gimignano: […]...
- Symbole XII (Więc pożegnana bądź ziemi uśmiechem…) Więc pożegnana bądź ziemi uśmiechem, Kwiatem wyrosłym w ciszy cudnych łąk… Oh! jakżem smutny! ale smutek – grzechem, I oto […]...
- Kochanie ja ci zatańczę Kochanie Ja ci zatańczę Pośród słów i pośród motyli Ja pozbieram z osowiałych drzew błyski I asfalt posrebrzony księżycem I […]...
- Jacopone da Todi – Stabat Mater Stoi Matka obolała, Łzy pod krzyżem przepłakała, Gdy na krzyżu Syn jej mrze. Jakże w duszy jest zmartwiona, Zasmucona, zachmurzona, […]...
- Za wiele was tam było Za wiele was tam było, liście, co wzdychacie tak uroczyście, gdy się w nocy nieskonczoność otwiera… O liście, kasztanowe liście! […]...
- Dąb Idę sobie zamaszyście i opada ze mnie życie jak jesienne liście. Jakie liście? – dębu, brzozy, topoli, ale to boli. […]...