Zimowe drzewa
Atrament wilogotnych świtów roztapia błękit.
Na bibularzu mgły drzewa
Wyglądają jak botaniczny rysunek –
Wspomnienia narastają, słój po słoju,
Serią wesel.
Nie znając poronień ani płodności,
Uczciwsze od kobiet,
Rozsiewają się bez trudu!
Obcując z lotnymi wiatrami
Tkwią po pas w historii –
Uskrzydlone, oderwane od świata,
Są w tym podobne do Ledy.
O, matko liści i słodyczy,
Kim są te piety?
Cienie gołębic śpiwających, lecz nie dających ulgi.
(2 votes, average: 4,00 out of 5)
Podobne wiersze:
- Drzewa Drzewa – to chumr zgęszczenia, pod nimi dzwoni ziemia, nad nimi rwą wezbrane planety z brązu lane. Lasy – smutku […]...
- Zimowe Stance Teraz musimy mroźnych dni zwlekanie przetrwać w oporu zimującej korze, broniąc się ciągle, nieczuli na wianie głębokich wiatrów, otwartych w […]...
- Drzewa niewierzące Drzewa po kolei wszystkie niewierzące ptaki się zupełnie nie uczą religii pies bardzo rzadko chodzi do kościoła naprawdę nic nie […]...
- Wysokie drzewa O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa, W brązie zachodu kute wieczornym promieniem, Nad wodą, co się pawich barw blaskiem […]...
- Marzenia zimowe Dobrze nam będzie w tej zimowej jeździe W miękkim różowym wagonie. W błękitnych kątach poduszek jak w gnieździe Całusów rój […]...
- Ranyjulek Powinienem z wiatrami po ulicach się włóczyć, W tłoku miast, podchmielony, najradośniej się chwiać, Od andrusów, dryndziarzy powinienem się uczyć […]...
- Wiatry, wiatry, kurzawy zimowe Wiatry, wiatry, kurzawy zimowe, Przeszłe życie mi śniegiem zanieście. Chcę urwisem być jasnogłowym Albo kwiatkiem przy polnej ścieżce. Chcę przy […]...
- Godziny nad ranem Pusta, rozbrzmiewam echem za każdym krokiem, Jak muzeum bez posągów o wspaniałych filarach, portykach, rotundach. Na mym podwórzu wytryska i […]...
- Octavio Paz – Pisane zielonym atramentem Zielony atrament tworzy ogrody, lasy, łuki, Listowie gdzie śpiewają litery, słowa co są drzewami, frazy zielone konstelacje. Niech moje słowa […]...
- Atrament i kreda Wzdychała kreda: „Wciąż jestem biała, Nie chcę być biała!…” No i – sczerniała. Jęczał atrament: „O, losie marny, Wciąż jestem […]...
- Atrament Nikt opisać nie potrafi, Jaki w szkole powstał zamęt, Gdy na lekcji geografii Nagle rozlał się atrament. Porozlewał się po […]...
- Nie jestem sama Nie jestem sama Ze mną jest woda Która patrzy moimi oczyma Uśmiecha się moimi ustami I nasłuchuje Tysiąca słów złotych […]...
- Złockie niebo cerkiewne W dziupli ikon drzemią bezrobotni prorocy Zasłaniają się od świata hałasu lilią świętą I planety podobne do słoneczników krążą Mądrą […]...
- Jestem pionowa Lecz wolałabym być pozioma. Nie jestem drzewem zakorzenionym w ziemi, Ssącym minerały i macierzyńską milość, Żeby każdego marca rozbłysnąć liściem, […]...
- Pewność Był już taki egzamin z historii kiedy naraz wszyscy uczniowie oblali. I został po nich uroczysty cmentarz. Nie ma pewności […]...
- Żony poetów Żony poetów to te co mają Jakby jeszcze jednego świętego na głowie Który jednak nic gratis z nieba nie dostaje […]...
- Wybieramy wolność Wybieramy wolność. Odbijamy od brzegu. Wiosła ciężkie i obcojęzyczne. Krępuje nas mowa. W miasteczku Neumarkt O godzinie ósmej rano Właściciele […]...
- Akrobacje gąsienicy Gąsienica zwija się i klęczy na dzikim winem obrosłej poręczy. Przez twardym włosem zjeżone obręcze własnego ciała przepycha się, przemyca […]...
- Perły dębowej słabości W kopule dębu gruzły błyszczą chore. Spada liść z perłą. Groźny to ornament! Dąb zasłabł – wykwit buja mu i […]...
- Rzeczy jakie mogły być Myślę o rzeczach, jakie mogły być, a nie były. O traktacie saksońskiej mitologii, którego nie napisał Beda. O niepojętym dziele, […]...
- II – Melancholia, tęsknota, smutek, zniechęcenie Są treścią mojej duszy… Z skrzydły złamanemi Myśl ma, zamiast powietrzne przerzynać bezdenie, Włóczy się, jak […]...
- Sonet 20 Kobieca jest twarz twoja – choć to dłoń Natury Ją malowała, panie-pani mojej duszy; Kobieca dobroć – chociaż jest w […]...
- Nie mogę trafić Wszystko się pozmieniało nie ma małych dworów pachnących owocami i pastą do podłóg z zazdrostkami w oknach z lawendą w […]...
- Ileż to zgonów i narodzin ile Ileż to zgonów i narodzin ile W krótkim dni naszych przechodzim zakresie! Tłum nowych pędów wciąż do życia rwie się, […]...
- One nas lubią, te samotne cmentarze One nas lubią, te samotne cmentarze, one, które są z nami tak bardzo, że nieledwie tkwią w środku nas. Paradoks […]...
- „Zapach egzotyczny” Kiedy w ciepły, jesienny wieczór przymknę oczy I wdycham zapach twego gorącego łona, Zjawia mi się kraina ta błogosławiona, Gdzie […]...
- Sonet XI (Ileż to zgonów..) Ileż to zgonów i narodzin ile W krótkim dni naszych przechodzim zakresie! Tłum nowych pędów wciąż do życia rwie się, […]...
- Co będzie świadectwem Krystynie i Ryszardowi Krynickim Nie nasze podręczniki historii, których nikt nie otworzy, bo i po co, nie gazety, które nigdy […]...
- POEZJO – WIECZNIEŻ CIĘ PO SPRZĘTACH SZUKAĆ TRZEBA 25 kwiecień 1905 Poezjo – wiecznież cię po sprzętach szukać trzeba, wśród zwiędłych kwiatów, gdy wesół wczoraj kwiat opada i […]...
- Praca PRACA Ręce w kieszeni, w ustach papieros, Chodzę po świecie, władca i heros. Niby przez monokl w oka orbicie, Przez […]...