Dwie linie
Dali przestrzeń i czas dali
Czas – jak czas
Czasami jest, to znów go nie ma
Przestrzeń ponoć się zakrzywia
Raz po raz –
Tak przyjaciel mój rzekł kiedyś
Dziś go nie ma
W tej przestrzeni
Zakrzywionej czy też nie
Są dwie linie
Linia serca
Linia mienia
I daj Boże, żeby biegły równolegle
Ale bywa – któraś zboczy i się przetną
Po przecięciu pozostaje tylko punkt
Ludzie mówią, że ten punkt
To punkt widzenia