Polska poezja

Wiersze po polsku



A na drodze smoleńskiej

A na drodze smoleńskiej – lasy i lasy wciąż.

A na drodze smoleńskiej – słupy wraz ze mną mkną.

A nad drogą smoleńską – nocne gwiazdy, mój los, –

Jak twe oczy kochane, blaskiem niebieskim lśnią.

A na drodze smoleńskiej – zamieć tnie prosto w twarz,

Wszystkich nas z ciepłych domów gonią sprawy gdzieś w świat.

Gdybym dotyk twych dłoni poczuć mógł chociaż raz –

Krótszą byłaby droga i jaśniejszy blask gwiazd.

A na drodze smoleńskiej – lasy i lasy wciąż.

A na drodze smoleńskiej – słupy brzęczą i mkną.

I na drogę smoleńską – gwiazdy nocne, mój los,

Jak twe oczy odległe, tylko zimny blask ślą.

Tłum. Lila Metryka


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,00 out of 5)

Wiersz A na drodze smoleńskiej - Bułat Okudżawa