Polska poezja

Wiersze po polsku



MODLITWA POGANINA

Charles Baudelaire

Ogrzej mi serce w noc ponurą
Płomieniem swoim, miłościwa
Rozkoszy, naszych dusz torturo,
„Exaudi supplicem, o Diva!”

Bogini wszędzie rozproszona,
Ogniu w naszego lochu pleśni,
Dusza zbolała i strapiona
Zaklina cię w spiżowej pieśni.

Królową bądź mi po kres czasów,
Gdy zechcesz, maskę włóż syreny,
Zrobioną z ciała i atłasów,

Albo mi lej swój płyn nasenny
W wino bezkształtne i mistyczne,
Rozkoszy, widmo elastyczne!

Tłum: Maria Leśniewska


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz MODLITWA POGANINA - Charles Baudelaire