Polska poezja

Wiersze po polsku



***

Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie wita

Nikt mi żaden nmie mówi – bądź pozdrowiony

Bądź na śniadaniu tako na wieczerzy

A sen niech cię ma między tym a tamtym

Przebyłem noc własnie i nikt mnie nie wita

A pracowałem ciężko nad szukaniem

Nad wyszukaniem tych bram nieśmiertelnych

Tych bram zatraconych poszukując

Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie spyta

Nikt mnie żaden nie spyta – jak ci się szło

Jak też ci się szło przez czarne listowie

Przebyłem noc mówię i jestem zmęczony

Nie odwiedził mnie faun ani anioł stróż

Ani też najmniejszy robaczek świetlisty


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 2,50 out of 5)

Wiersz *** - Edward Stachura