Spotkanie i rozminięcie
Schodziłem z wzgórza wzdłuż muru przy bramie,
Gdziem dla widoku oparł się przez chwilę,
By odwróciwszy się zobaczyć ciebie –
Szłaś z dołu. Lecz w spotkaniu dnia tego jedynie
Siady drobnych i dużych stóp w piasku się rysują
Znak, że nas było mniej niżeli dwoje,
A jeszcze nie byliśmy jak jedno. Aż ruchem
Parasolki niepewność odcięłaś bez reszty.
Przez cały czas rozmowy uśmiech twój się błąkał
Ku czemuś, co przed sobą widziałaś na piasku,
(O, nie ubliżał mi nic ten obyczaj!)
Przeszedłem potem mimo tego, co minęłaś,
Nim spotkaliśmy się, byś i ty przeszła mimo.
Przełożył Aleksander Janta
(1 votes, average: 5,00 out of 5)
Podobne wiersze:
- Spotkanie przy fontannie W parku obok fontanny Na wyznaczonym miejscu Czekam Ze mną drzewo Ta fontanna I pies szczeka Wiewiórki z żołędzi robią […]...
- Niespodziane spotkanie Jesteśmy bardzo uprzejmi dla siebie, twierdzimy, że to miło spotkać się latach. Nasze tygrysy pija mleko. Nasze jastrzębie chodzą pieszo. […]...
- Spotkanie – Rozmyślnie i umyślnie Zaczepiając pana tamtej nocy Rozpięłam w moich oczach Marzenia – dziwy niespełnione – Sny. – Ulegając […]...
- Spotkanie Jechaliśmy przed świtem po zamarzłych polach, Czerwone skrzydło wstawało, jeszcze noc. I zając przebiegł nagle tuż przed nami, A jeden […]...
- Spotkanie z malarką To one przewijały nas i kąpały, z nich i przez nie, dla nich żyję. Więc dlaczego mam teraz nagość ukrywać? […]...
- Nasze spotkanie [Nasze spotkanie] (przełożył M. Jagiełło) Nasze spotkanie, co tu dużo kryć, to było co, jak żywiołowa klęska, ale zaczęlimy ze […]...
- Spotkanie Dzisiaj nocą samotną, spędzoną bezsennie, Po promieniach księżyca, jakimś dziwnym tchnieniem, Sam nie wiem, jak się nagle ocknąłem w Rawennie […]...
- Po latach Po długich latach pierwszy raz Idę jesienną tą aleją. Jak mija czas, jak mija czas. Pożółkłe liście lip się chwieją […]...
- Gwóźdź Tak bałeś się miłości mej A ja kochałam cię mniej Wystarczył mi twój uśmiech i Obecność i więcej nic Lubiłeś […]...
- Po latach Po długich latach pierwszy raz Idę jesienną tą aleją. Jak mija czas, jak mija czas. Pożółkłe liście lip się chwieją […]...
- Spotkanie II (Oto długo czyhałaś…) Oto długo czyhałaś, niewiasto, Na tej drodze, Z wzrokiem utkwionym w miasto, Którego się wznoszą wieżyce i tumy, Jako pomniki […]...
- Spotkanie z Christianem Belwitem Jak trudno chodzi się po wodzie pod nieobecność Marii? Jak ciężko spamiętać kręgi czasu, gdy stają przede mną jak sny […]...
- Dwadzieścia lat później, czyli spotkanie ze szkolnym kolegą w mieście Iks, gdzie czas jakiś się zatrzymał w chodzie na pewien pł WIĘC TUTAJ, STARY, W TWOIM MIEŚCIE GOSZCZĘ, NIEDUŻY POKÓJ, ALE LUBIĘ GO, PODDASZE, WIDZISZ, SIADAJ TAM PRZY OKNIE, PRZESTRONNY WIDOK, […]...
- Spotkanie Ta jedna chwila dziwnego olśnienia Kiedy ktoś nagle wydaje się piękny Bliski od razu jak dom kasztan w parku Łza […]...
- Spotkanie Z pochylonego drzewa Po imieniu Przywoływałem szalejącą rybę. Opisałem na białym księżycu Figurę, uskrzydloną. Zaśniłem myśliwego sen, Że spółkuje ze […]...
- Spotkanie nazajutrz Ujrzałem ją w wieczornym zamęcie, w zawierusze wesołej zabawy, wśród wielu obnażonych ramion, wśród wielu twarzy, rąk i krawatów. Przecisnąłem […]...
- Spotkanie z samotnością Powiedz mi co jest w tobie Że ciągle powracam Jak syn marnotrawny Niewierny kochanek Przychodzę dziś na chwilę Szklaneczkę zapomnienia […]...
- Pogrzeb Słyszę, jak deszcz po liściach coraz gęściej pluska. Tak mnie nuży zwłok moich w zaświaty wywózka Na kołach, co się […]...
- Spotkanie I (I stał mój namiot…) I stał mój namiot, lśniący jako gołębica, Wśród złotych piasków ziemi i niebios płomieni; Słońce strzałami blasków raziło me lica, […]...
- Co w mgłach czyni żagiel na głębinie Co w mgłach czyni żagiel na głębinie? Nic, prócz tego, że żegluje. A co wiosna, w zielonej dolinie? Nic, prócz […]...
- Nie uratowała mnie powódź Nie uratowała mnie powódź mimo że leżałam już na dnie. Nie uratował mnie pożar mimo że paliłam się przez wiele […]...
- Ciało z duszy uwolnione Ciało z duszy uwolnione Na zielonej łące stało Coraz głębiej się nurzało W drogi nagle otworzone Kropla po kropli odmieniało […]...
- 670 (Nie trzeba być Komnatą…) Nie trzeba być Komnatą – aby w nas straszyło – Lub nawiedzonym Domem – Nie ma Wnętrz straszniejszych niż Mózgu […]...
- Żeby dojść do ust i łoża Żeby dojść do ust i łoża- Mimo groźnej cerkwii bożej Muszę iść Mimo karet iść weselnych. Karawanów. Jego próg pieczęcią […]...
- Na Barbarę Jakoś mi już skaczesz słabo, Folguj sobie, miła Barbaro, proszę cię. Czart ro[z]skakał tego swata, Nie dba nic, choć kto […]...
- Mały Ptaszek O drzewo rozłożyste jak drzewo rodzaju nam ptakom przeznaczone na zielony dom pod oddechem wstrzymanym wirujących sfer pośród piasku i […]...
- Sowiedź W pieczarach głuchych pustyń i na szczytach gór – Kryją się płanetnicze duchy-astrologi, Bacząc, jakie w ich sercu rozpaczają bogi […]...
- Pejzaże harasymowiczowskie Pejzaże harasymowiczowskie Kiedy stałem w przedświcie a Synaj Prawdę głosił przez trąby wiatru Zasmreczyły się chmur igliwiem Bure świerki o […]...
- Ulica Powstańców Śląskich Nie cierpię zbiorowej spowiedzi, mimo to uwielbiam, szczególnie po północy zaglądać ludziom do okien, Widzę, to czego oni nie czują; […]...
- Na tyłach rzeczy Na tyłach rzeczy Ślepy tor kolejowy w San Jose Włóczyłem się samotnie Przed budynkami fabryki czołgów I wreszcie siadłem na […]...