Polska poezja

Wiersze po polsku



Niebo i piekło

Dusza moja zatroskana do mnie rzekła:
„Obiecałeś mi pośmiertnie ciszę nieba,
A ja czuję, że dostanę się do piekła,
Choć mi właśnie odpoczynku tak potrzeba.

Żądzą uciech zaszkodziłeś mnie i sobie,
Ostatecznie – ciało jeden w życiu cel ma,
Ale ono się rozsypie w ciemnym grobie,
A ja przetrwam, bo ja jestem nieśmiertelna.

Śmierć się zbliża, tylko patrzeć, jak tu stanie,
Pomyśl, zrób coś, zamiast głupstwa pleść w malignie,
Zanim umrzesz – na wieczyste pożegnanie
Powiedz słowo, bo mój los się wnet rozstrzygnie.”

Rzekła za mnie śmierć uspołeczniona:
„Jest decyzja ministerstwa, próżne słowa,
Z Polski droga jest do piekła wyznaczona,
Nie do nieba, bo to strefa dolarowa.”


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 2,50 out of 5)

Wiersz Niebo i piekło - Jan Brzechwa
«