List do Państwa SCHÖNKOPF
DO PAŃSTWA SCHÖNKOPF 3 października [1768] Pański sługa, Czcigodny Panie! Jak się czuje Madame, dobry wieczór Mamsell, dobry wieczór Piotrusiu! Wyobraźcie sobie Państwo, że wchodzę małymi drzwiami do pokoju, Pan siedzi na kanapie przy ciepłym piecu, Madame w swoim kąciku za biurkiem, Piotr leży pod piecem, a Kasia siedzi przy oknie, tak że wystarczy tylko wstać i zrobić miejsce obcemu. No i zaczynam rozprawiać. Długo mnie nie było, prawda? Całe cztery tygodnie, od kiedym Państwa nie widział i nie mówił z Nimi, przypadek, jaki się w ciągu tych trzech i pół roku ani razu nie Zdarzył, A teraz niestety często się będzie ponawiał. Państwo chcecie wiedzieć, jak mi się żyło? Mogę powiedzieć: nędznie, bardzo nędznie! A propos, wybaczyliście mi Państwo chyba, że się nie pożegnałem. Byłem w sąsiedztwie, stałem nawet na dole przy bramie, widziałem świecącą latarnię, wszedłem na schody, alem nie mógł wejść na górę. Po raz ostatni – jak potem zejść na dół? Czynię więc teraz to, com winien był wówczas uczynić, dziękuję Państwu za tyle miłości i przyjaźni, którą mnie tak wytrwale darzyliście, nigdy jej nie zapomnę. Nie proszę o pamięć, znajdzie się tysiąc sposobności, kiedy będziecie Państwo musieli pomyśleć o pewnym osobniku, który trzy i pół roku stanowił cześć Ich rodziny, który nieraz dawał Państwu powód do niezadowolenia, ale przecież jednak nie najgorszym był chłopcem i którego brak, mam nadzieję, od czasu do czasu odczuwacie. Przynajmniej mnie często Państwa braknie… Prawda, Madame, że to niezbyt wielkie żądanie, abym przynajmniej raz na miesiąc dostawał list z domu, w którym dotychczas tyle dni przeżyłem. A jeśli nie otrzymam wiadomości, nie szkodzi. To nic, pierwszego listopada i tak napiszę znowu… Adieu, żegnam Państwa. Kasiu, jeżeli mi Pani słówka nie napisze, to Pani zobaczy! Wiersz List do Państwa SCHÖNKOPF - Johann Wolfgang Goethe |