Polska poezja

Wiersze po polsku



Sekunda myśli

Kilka palców klika –

Klik zapisuje plik

W tym, co czytasz

Zmysłowość wnika w rozwartość – gotową: przyjmować

Wsysać, wchłaniać, wciągać

Otwórz usta

Rozewrzyj się mocniej

Słowa ssij

Godzina myśli

Sekunda rozkoszy

Sekunda myśli

Godzina rozkoszy

Dotykanie wzajemnych sił

Rozciągłość, uległość

Kilka palców na tobie, w tobie

Kilka

Zgniecionych językiem więcej wymownym niż kiedykolwiek

Kilka

Zbroczonych śliną

Giną sekundy

Minuty płyną

I tak

Wszystko – za krótką – nazwiemy chwilą

Zjadamy różowe ciała różnie napalone na rożnach

Podsycone sykiem przyjemności

Głodni do bólu – od dni rozłąki

Od instynktu

Od prokreacji

Palce w nieustannej walce

Tańczą walca

Aż sufit drży poniżej

Ponętniej

Podnosisz się o niebyt

O niebo

Chwytasz zenitu

Szczytu

Zawisasz na ciszy

Stygnąc w rozkołysaniu oddechów

Dochodzisz do końca grzechu

Twoją śmierć zadowalam jednym krótkim zdaniem:

„Cudownie było kochać cię Kochanie”

Klik

Zapisuję plik

Sekundę myśli

Godzinę tworzenia.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 2,50 out of 5)

Wiersz Sekunda myśli - Matyjaszczyk Zbigniew