Polska poezja

Wiersze po polsku



Portret z mnichami

Piękno tej kobiety zupełne jak kula
Każda noga jej – skrzydło
Każda linia – noga

Piękno tej kobiety jest odbijaniem Boga
W coraz dalszych więc mniejszych szczegółach

Gdy w ustach otwiera przepastne Afryki
Uda jej błyszczš jak brzegi Grenlandii
Jest życiem ujętym w obcęgi brwi
Krwiš spływajšcš po błękitnych sieciach

A przecież widziałem jak szła kiedyœ przez strych
Leżały tam maski żałoba i strach
Za każdym jej włosem uczepiony mnich
O napastliwie odsłoniętych kłach


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Portret z mnichami - Stanisław Grochowiak