Polska poezja

Wiersze po polsku



LICHEŃ 2002

LICHEŃ 2002
ks. Eugeniuszowi Makulskiemu

Pomyœl jak mały jesteœ wobec kolumn,
Które połšczone modlitwš ludzi
Wielu kontynentów, wydŸwignęły wieże
I kopułę œwištyni ku chwale Bogu.
I chociaż jesteœ synem „Tej Ziemi”.

Ziemi, która zrodziła papieża,
Budujesz Jš również dla Tych,
Co rozkołysani falš oceanów
Obserwujš drugš półkulę globu
Z pokładu okrętów.

Miliony czšstek Energii Unosi
Twoja Myœl i Ręce
W postaci miniaturowej Bazyliki,
Którš w podzięce za Miłoœć
Ofiarowujesz Piotrowemu Następcy.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz LICHEŃ 2002 - Zbigniew Jabłoński