Polska poezja

Wiersze po polsku



Kołysanka

Wynosiłam cię w łonie, synu
I to był już nie lada bój
Godny w bitwie żołnierskiego czynu
Że poczęłam cię, synku mój.

Nie pomogłoby tu wodzów męstwo
Ani zbrojna marszałków moc
Gdzie za wielkie się liczy zwycięstwo
Kilka pieluch i ciepły koc.

Na dziś wygraną bitwę wróży
Chleba kęs, mleka łyk, mięsa strzęp!
Póki mi nie urośniesz duży
Muszę walczyć jak lew i sęp

Bo zdobyć chleba kromkę małą
Znaczy: strajkować znów i znów
I stawiać czoła generałom
I nie lękać się czołgów i luf

Ale gdy już w tej walce sprawię
Że urośniessz syneczku mój
Znów jeden więcej w dobrej sprawie
Pójdzie z nami w zwycięski bój.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Kołysanka - Bertolt Brecht