Polska poezja

Wiersze po polsku



Kołysanka

Nie bój się nocy – ona zamyka

Drzewa lecące i ptasie tony

W niedostrzegalnych, mrocznych muzykach,

W przestrzeni kute – złote demony,

Które fosforem sypiąc wśród blasku

Wznoszą się białe, modre, różowe,

Wznoszą się w lejach żółtego piasku,

W chmurach rzeźbione unoszą głowy.

Nie bój się nocy. Jej puchu strzegą

Kropla kosmosu, tabuny zwierząt;

Oczy w nią otwórz, wtedy pod dłonią

Uczujesz ptaki i ciche konie,

Zrozumiesz kształty, które nie znane

Przez ciebie idąc – tobą się staną.

Nie bój się nocy. To ja nią wiodę

Ten żywy strumień przeobrażenie,

Duchy świecące, zwierząt pochody,

Które zaklinam kształtów imieniem.

Ułóż wezbrane oczy w kołysce,

Ciało na skrzydłach jasnych demonów,

Wtedy przepłyniesz we mnie jak listek

Opadły w ciepły tygrysi pomruk.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Kołysanka - Krzysztof Kamil Baczyński