Polska poezja

Wiersze po polsku



Na moje 88 urodziny

Miasto gęste od krytych pasaży, wąskich

Placyków, arkad

Schodzące tarasami ku morskiej zatoce.

I ja, zapatrzony w młode piękno,

Cielesne i nietrwałe,

Jego ruch taneczny wśród starych kamieni.

Kolory sukien według letniej mody,

Stuk pantofelka na dallach sprzed stuleci,

Cieszą mnie swoim obrzędem powrotu.

Dawno zostawiłem za sobą

Zwiedzanie katedr i wież warownych.

Jestem jak ten, kto widzi, a jednak sam nie przemija,

Duch lotny mimo siwizny i chorób starości.

Ocalony, bo z nim wieczne i boskie zdziwienie.

Genua, 30 czerwca 1999


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Na moje 88 urodziny - Czesław Miłosz