Polska poezja

Wiersze po polsku



Vipera Berus

Chciałem powiedzieć prawdę, i nie udawało się. Próbowałem spowiedzi, ale nic nie umiałem wyznać. Nie wierzyłem w psychoanalizę, bo dopiero bym nakłamał. I dalej noszę w sobie zwiniętą żmiję winy. A to dla mnie wcale nie abstrakcja. Stoję na mszarynie w Raudonce koło Jaszun i ogon żmii właśnie znika w kępie mchu pod karłowatą sosenką, kiedy naciskam cyngiel i wyzwalam ładunek śrutu z berdany. Dotychczas nie wiem, czy któreś ziarnko ołowiu trafiło w obrzydły biały brzuch albo w zygzak na grzbiecie Vipera berus. W każdym razie łatwiej to opisywać niż duchowe przygody.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Vipera Berus - Czesław Miłosz