Polska poezja

Wiersze po polsku


Preludium

Do napisania wiersza Potrzebna iskra jedna, Która jak gwiazda pierwsza Boga z człowiekiem jedna, Która jest naraz kwiatem, I snem, […]

Druga ballada o małej księżniczce

Maleńka moja księżniczko, Nikt losu zmienić nie zdoła: Znajomą wąską uliczką Udamy się do kościoła. Za nami pójdą dworzanie, Książęta […]

Dziwny czas

Droga ciągle biegnie przez las, Żeby nikt nie podpatrzył nas, Niebo w górze prześwieca Niby wstążka kobieca, Taki to dziwny […]

Lato

Nie miałem z kalendarzem zbyt dobrej komitywy, Młodość mojego życia przypadła na wiek siwy. Gdy idę przez ulice – dusza […]

W górach

Całowałaś mnie tak pożegnalnie, Jak do wiecznego snu, I samego posłałaś w dal mnie, Bym się w przestrzeni snuł. Więc […]

Nietoperze

Gdy już noc odetchnie szerzej Ponad dachy, ponad wieże Lecą czarne nietoperze W nieprzejrzaną mgłę. I na złość wszelkiemu lichu […]

Ubożuchny

Niosę rzewnie moją duszę ubożuchną, Niedalekie są te wichry, co ją zdmuchną. Tak się troskam, co ci biednej pozostawię, Ja […]

Baran

Przyszedł baran do barana I powiada: „Proszę pana, Nogi bolą mnie od rana, Pan mnie weźmie na barana.” Baran tylko […]

Szczęście

Ze snu wyłaniam się jak pijany Od radosnego twego pobliża, I witam ciebie znów zakochany Spojrzeniem tkliwszym od znaku krzyża. […]

Żal

Żal mi życia mojego, Żal mi wiatru w ogrodzie, I księżyca na wznak odbitego W wodzie. Żal mi nawet bezwiednej […]

Ballada o pannie

Kochałem pannę, wiosenną pannę, Rzekła mi w lesie słowa rozstanne, Słowa żarliwe, niepowściągliwe, W ustach ostatnie, w sercu nieżywe. Odeszła […]

Nieostrożność

Prowadziła mnie za rękę muza pogodna, Chwile szczęścia wypijałem jak wino – do dna, Dni młodości nie liczyłem, lat nie […]

Faust

Od pół roku już stąpam zwinnie po krawędzi. Jaki wybór w tym stanie dyktuje rzetelność? Tu starość schorowana, co cherla […]

Drzewo wiśniowe

Gdy mi przyjdzie już umrzeć, wszystkie ślady zatrę Chytrym skokiem zajęczym i wiosennym wiatrem, Może tylko zaczekam, aż drzewo wiśniowe […]

Kot

Gdy nocą jesteś u mnie, Przez dachy pełzną strachy I toczą się bezszumnie Księżyca z żółtej blachy. Przez mgieł mydlaną […]

Chory muł

Pewien muł Niedobrze się czuł, Więc poszedł do lekarza i rzekł: – Niech pan doktor mi da jakiś lek. Zapytał […]

Listopad

Złote, żółte i czerwone Opadają liście z drzew, Zwiędłe liście w obcą stronę Pozanosił wiatru wiew. Nasza chata niebogata, Wiatr […]

Mgła

Kiedy burza, kiedy klęska w progi życia mego szła, Na powiekach mych się kładła dobroczynna, ciemna mgła. Tak się stało […]

Spotkanie nazajutrz

Ujrzałem ją w wieczornym zamęcie, w zawierusze wesołej zabawy, wśród wielu obnażonych ramion, wśród wielu twarzy, rąk i krawatów. Przecisnąłem […]

Zazdrość (Nie umiem…)

Nie umiem gryźć łańcuchów ni pięścią gwoździ wbijać! Bóg stworzył mnie obłokiem, co mija, aby mijać. Niech biją w moje […]

Błękit i kamień

Cóż się dziwić błękitowi, cóż się dziwić kamieniowi, Myśmy wszyscy sobie bliscy, myśmy wszyscy jednakowi. Nasze oczy wypłakane nie zagoją […]

Fatalizm

Ciebie jedną wiecznie mam przed oczyma, Tyś mój obłęd, tyś mój ból i ostoja… Wszystko przetrwa, przeboleje, przetrzyma Taka miłość […]

Noc w Mogielnicy

Księżyc znad obłoków Ściany domu bieli, Dzieli mnie sto kroków Od twojej pościeli. Pod księżycem brodzę Srebrną drogą polną, Iść […]

Ostatnia młodość

Czas już zacząć umierać z humorem. Niepotrzebnie tak na mnie patrzycie, Świat. moi mili, nie kończy się przecież na jednym […]

Wierzę

Wierzę w moje przeznaczenie, Które wiąże mnie z tobą. Czym ja byłem przedtem? — Cieniem, Własną moją żałobą. Wierzę w […]

Ostrzeżenie

Kto uwikłał w dni mych niepewność, W mój żałobny samotny los, Twoją rzewność i twoją zwiewność, I twój ciepły jak […]

Erotyk

Przez okno kwadratowe Widzę wąsate drzewa, Odkąd wdały się ze mną w rozmowę – Śpiewam… Przez kwadratowe okno Widzę, że […]

Na ulicy Słowiczej

Na ulicy Słowiczej, na ulicy zmyślonej Nie ma wcale kamienic, tylko same balkony. Pozawieszał je nigdyś na pozornych zawiasach Obłąkany […]

Wzdłuż ulic

Wzdłuż ulic jak wzdłuż snów Co dzień tramwajem jadę; Wzdłuż ulic jak wzdłuż snów Migocą światła blade. I zawsze tylko […]

Oczekiwanie

Czekam dzisiaj na ciebie. Czy ty wiesz, co to znaczy Na ciebie, miła, czekać, jak ja – nadaremnie? Nie ma […]

Bratowa

Żona mego brata nie bardzo szczęśliwa, Chodzi po ogrodzie, tulipany zrywa, Pyta się obłoków żeglujących w poprzek, Kiedy wreszcie na […]

Październik

Nad ranem jeszcze bielał szron, A oto już się dzień płomieni. I stoi mój rówieśnik – klon W pozłocie słońca […]

Strona 2 z 212