Polska poezja

Wiersze po polsku



Uogólnienie

Przy stoliku w knajpie, gdzieś o bladym świcie
Sterany obywatel chciał dociec czym jest życie
Nękany brakiem sensu powiedział sobie – kurde
Choć mam poczucie klęski, nie wszystko jest absurdem
W skupieniu medytował oparłszy się o blat
Aż ujął w paru słowach pogląd na życie i świat:

Życie to jest butelka
Tylko niemożliwie wielka


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Uogólnienie - Jonasz Kofta