Polska poezja

Wiersze po polsku



Melancholia

Szary pejzaż tętni kroplami
w rzeki gęste, lśniące jak ołów,
noc przepędza do pustych obór
czarne chmury, stada bawołów.

Po wądole nakisłym zmierzchem
pełźnie szumem chmur szarych liszaj,
przez zasiane w ugorach cisze
dzień brzeziną schodzi przez pole.
1939r.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4.50 out of 5)