Polska poezja

Wiersze po polsku



Bieżeck

Tam są białe cerkwie i dźwięczne, iskrzące kry lodu,
Tam bławatkami śmieją się syna miłego oczy.
Nad starym miasteczkiem rosyjskie jarzące się noce
I sierp księżyca jaśniejszy od lipcowego miodu.

Tam zamieć w kurzawie od pola zza rzeki się zrywa,
I ludzie, jak aniołowie, świętem weselą się bożym,
Sprzątnięte świetlice, u ikon lampeczki się mnożą
I Księga Najświętsza na stole dębowym spoczywa.

Tam pamięć dotychczas surowa i skąpa, a teraz
z głębokim pokłonem otwarła powoje swe w darze;
Nie weszłam tam jednak i odrzwia straszliwie zawieram…
A miasto aż tętni w wesołym gwiazdkowym rozgwarze.

tłum. Gina Gieysztor


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Bieżeck - Achmatowa Anna
 »