Polska poezja

Wiersze po polsku



Po zawale

Mam tylko dwie modlitwy

I już nie odmienię

Psalm grzesznika

I Matki Bożej dziękczynienie

Święty Jan się nie dziwi

Tomasz nie oniemiał

Płacz – bo grzeszę

Zachwyt – że Bóg dał mnie siebie

Żebrak

Już po zawale

Na kredyt do nieba

Mam dwie modlitwy

Dwa kawałki chleba

1996


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,50 out of 5)

Wiersz Po zawale - Ksiądz Jan Twardowski