Polska poezja

Wiersze po polsku



Śmierć

Mogę zaprzeczyć swym przekonaniom
Mogę mogę

Ponieważ chcę znać sens wszystkiego
Lecz siedzę jak pokonany
Jęcząc: Och, jakąż odpowiedzialnością
Obarczyłem ciebie, Gregory
Śmiercią i Bogiem
Ciężko jak ciężko

Nauczyłem się – życie to nie sen
Nauczyłem się – prawda oszukuje
Człowiek to nie Bóg
Życie trwa stulecie
Śmierć chwilę
Się powiesić)
I
Skoro usłyszysz, jak czerw gałąź wierci,
Piosenkę zanuć lub zadzwoń w tymbały;
Nie myśl, że formy gdzieś podojrzewały;
Nie myśl – o śmierci…

II
Przed-chrześcijański to i błogi sposób
Tworzenia sobie lekkich rekreacji,
Lecz ciężkiej wiary, że śmierć – tyka osób,
Nie sytuacji – –

III
A jednak ona, gdziekolwiek dotknęła,
Tło – nie istotę, co na tle – rozdarłszy,
Prócz chwili, w której wzięła, nic nie wzięła –
– Człek od niej starszy!


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Śmierć - Norwid Cyprian Kamil