Kraina niepewności
Naczelnik przechyla się w przód i rysuje krzyżyk, a jej kolczyk dynda jak miecz Damoklesa. Jak cętkowany motyl niewidoczny przy […]
Naczelnik przechyla się w przód i rysuje krzyżyk, a jej kolczyk dynda jak miecz Damoklesa. Jak cętkowany motyl niewidoczny przy […]
Odziedziczyłem ciemny las gdzie rzadko chodzę. Nadejdzie jednak dzień gdy umarli i żywi zamienią się miejscami. Wtedy las wprawi się […]
Twarz Williama Turnera ogorzała od wiatru Rozkłada sztalugi aż w kipieli. Zanurzamy się w głębiny wraz zielonosrebrną liną. On brnie […]
Słońce wysuwa się zza ściany domu, sytuuje się pośrodku ulicy i zionie w nas swym czerwonym tchnieniem. Innsbrucku, muszę cię […]
Zimą, kiedy miałem 15 lat, doznałem ogromnego lęku. Dopadł mnie reflektor wysyłający ciemność zamiast światła. Dopadał mnie każdego popołudnia, gdy […]
Oto nadchodzę ja niewidzialny człowiek, może zatrudniony przez wielką Pamięć żeby żyć właśnie teraz. I przejeżdżam obok nieczynnego, białego kościoła […]
Za czarującą grą min ukrywa się zawsze ta czaszka, ta twarz pokerzysty. Słońce spokojnie toczy się po niebie. Grają szachiści. […]
Nocą po wypadku śnił mi się ospowaty mężczyzna który śpiewał w zaułkach. Danton! Nie ten drugi: Robespierre nie zażywa takich […]
W porcie Syros porzucone statki handlowe stoją bezczynnie. Rzędem, jeden przy drugim. Na kotwicy od lat. Caperion z Monrovii, Kritos […]
Ludzie w drelichach koloru ziemi wstają z rowu. Jest to miejsce pośrednie, martwy punkt, ni wieś, ni miasto. Dźwigi na […]
Słońce znajduje się już nisko. Nasze cienie są olbrzymami. Wkrótce wszystko będzie cieniem. * * * Dwie ważki wczepione w […]
Tak mało do Was pisałem. Lecz czego nie mogłem napisać rosło jak dawny statek powietrzny i w końcu wyślizgnęło się […]
Odłożył pióro. Spoczęło bezwładnie na stole. Spoczęło bezwładnie w przestrzeni. Odłożył pióro. Nadmiar tego czego nie sposób skryć ni wyjawić! […]
We wnętrzu ogromnego kościoła romańskiego cisnęli się turyści. Rozpościerało się sklepienie za sklepieniem bez prześwitu. Drgało kilka płomyków świec. Objął […]
Spadająca spadająca woda szum stara hipnoza. Potok zalewa cmentarzysko samochodów, migocze za maskami. Chwytam się mocno mostowej poręczy. Most: wielki […]