Polska poezja

Wiersze po polsku



Kot

Ja mam pana boga w futrze

Kiedy się przeciągam wzdłuż

Czuję jego palce

Wyprężone na grzbiecie

On – w mięśniach moich nóg

Kroczy ciszej

Niż okrągły księżyc

Po przyczajonym niebie

Nie płoszmy gałęzi

Wiatr

Trzepocze nam w pysku

Skrzydłem głupiego wróbla

Oblizuję wąsy

Z ciepłej krwi

Zmrużony – śpiewam hymn

– o dobrym bogu


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 2,50 out of 5)

Wiersz Kot - Halina Poświatowska