Polska poezja

Wiersze po polsku



Pokój wsi

Pochwalona wieś dobra, wóz, konie i grabie,
Gumna, cepy i kosy ostrzone u bruska,
Wszystkie narzędzia, których chwałą zbiór i zwózka,
Rola, miedza, ściernisko, późne lato babie;

Wiatrak, co w modłach wznosi swe ramiona rabie:
„O, przyjdź, wietrze, przyjdź, zboże! Odpadnie twa łuska!”
Ręce chłopa i dziewki i jej chusta ruska,
Śpiewanki, dymy perzów i rechoty żabie;

I żmudna młóćba, zimy zasobnej znachorka,
I woły, jarzma, pługi i brony, i orka,
I jesień, i pogoda piękna jak niedziela,

I chaty kurne, pełne święconego ziela,
i ten zmierzch rozczulony, gdy wozy w spichrz zwożą
Ziarno, a ludzie w serca swe spokojność bożą…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 votes, average: 3,00 out of 5)

Wiersz Pokój wsi - Leopold Staff
«