Polska poezja

Wiersze po polsku



Wczesne popołudnie, kłopoty z zaśnięciem

Zielone, z wolno wyłażącym żółtym,
na ścianie cienie mają szare
z czymś niebieskim, barwy szybsze
niż nazwy, liście.

Plama na materacu, oszronione koce,
tu spadła gwiazda, Kraków, tak nazywa się miasto,
chłód jest szybszy od mózgu, kilka ulic dalej
Azja.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,50 out of 5)

Wiersz Wczesne popołudnie, kłopoty z zaśnięciem - Marcin Świetlicki
 »