Polska poezja

Wiersze po polsku



Kroki

Nad sklepieniem mej celi
idą ludzie, weseli,
do domów, rodzin, matek.

Niosą serca wzruszone,
oczy szczęściem zamglone,
będę łamać opłatek.

A ja tutaj sam jeden
opłakuję swą biedę
głodu i samotności.

Uchwycę kawał ściany,
przełamię płat ceglany,
mój opłatek wolności.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Kroki - Stanisław Grochowiak
 »