Polska poezja

Wiersze po polsku



Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli

Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli,
Bośmy się duchem bożym tak popili,
Że nam pogórza, ojczyste grobowce
Przy dźwięku fletni skakały jak owce,
A górom onym skaczącym na głowie
Stali olbrzymy – miecza aniołowie.

Ustały dla nas bić godzin zegary,
Duch nie miał czasu, a czas nie miał miary;
Szedł błyskawicą do wieczności progu
Duch – a stał wieczność – kiedy stanął w Bogu.
Zaprawdę powiem, bracia moi mili,
Żeśmy się duchem przeświętym popili.

Teraz jesteśmy z ducha wytrzeźwieni,
Bracia rozumni – czciciele pieczeni…
W głowach się nie ćmi, jak pierwej, słonecznie,
Fletnie nie grają – mogiły spią wiecznie,
Czas nasz zgodzony z ziemi zegarami –
Stoim – i spiemy… a świat spi pod nami.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,50 out of 5)

Wiersz Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli - Juliusz Słowacki