Polska poezja

Wiersze po polsku



Niebo złote Ci otworzę

Niebo złote ci otworzę,

W którym ciszy biała nić

Jak ogromny dźwięków orzech,

Który pęknie, aby żyć

Zielonymi listeczkami,

Śpiewem jezior, zmierzchu graniem,

Aż ukaże jądro mleczne

Ptasi świt.

Ziemię twardą ci przemienię

W mleczów miękkich płynny lot,

Wyprowadzę z rzeczy cienie,

Które prężą się jak kot,

Futrem iskrząc zwiną wszystko

W barwy burz, w serduszka listków,

W deszczów siwy splot.

I powietrza drżące strugi

Jak z anielskiej strzechy dym

Zmienię ci w aleje długie,

W brzóz przejrzystych śpiewny płyn,

Aż zagrają jak wielonczel

Żal — różowe światła pnącze,

Pszczelich skrzydeł hymn.

Jeno wyjmij mi z tych oczu

Szkło bolesne — obraz dni,

Które czaszki białe toczy

Przez płonące łąki krwi.

Jeno odmień czas kaleki,

Zakryj groby płaszczem rzeki,

Zetrzyj z włosów pył bitewny,

Tych lat gniewnych czarny pył.

15 VI 43 r.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Niebo złote Ci otworzę - Krzysztof Kamil Baczyński
«