Polska poezja

Wiersze po polsku



Historia o Kowalach

Jechał Kowal na Kowalu
jakby koral na koralu.
Całowali się bez granic,
grozę świata mieli za nic.
Zajechali w cienie świerka,
kędy wróbel głośno ćwierka,
zajechali drogę kurze
i na białym siedli murze,
wpadli w gniazdo młodych Pliszek,
którym właśnie zbrakło Liszek,
siedli chłopcu na rękawie
i patrzyli nań ciekawie,
zajechali ponad wodę,
weszli w nią jak krowy w szkodę
i topili się bez żalu
mały koral na koralu…
i ginęli bez ratunku
w nieprzerwanym pocałunku.
– Patrząc już od dłuższej chwili,
aniołowie zazdrościli
martwili się, i bali
że Kowale zginą w fali, –
Zszedł więc Cherub w wielkiej chwale,
porwał w niebo dwa Kowale.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Historia o Kowalach - Pawlikowska-Jasnorzewska Maria