Pozdrowienie na Zielone Świątki!
[Monachium, 6 czerwca 1897] Niedziela Zielonych Świątek Pozdrowienie na Zielone Świątki! Nie przeto, że dziś dzwony dźwięczą Świątecznym echem przez […]
[Monachium, 6 czerwca 1897] Niedziela Zielonych Świątek Pozdrowienie na Zielone Świątki! Nie przeto, że dziś dzwony dźwięczą Świątecznym echem przez […]
Łzy, łzy, które ze mnie wybuchają. Moja śmierci, Murzynie, dźwigaczu mego serca, trzymaj mnie pochylej, by spłynęły. Chcę mówić. Czarny […]
Ktokolwiek jesteś: wyjdź dzisiaj wieczorem z twego pokoju, w którym wszystko znasz; najbliższy dla oddali jest twój dom: ktokolwiek jesteś. […]
To moje okno. W zachwycie tak bym frunęła za nie, zbudzona przez świtanie: a dokąd sięga życie, a kiedy noc […]
Wymykała się często służącym, dzieckiem będąc, by noc i wiatr (że tak inny jest wewnątrz ich świat) ujrzeć z zewnątrz […]
Lecz ciebie chcę teraz, ciebie, którą znałem jak kwiat niewiadomego mi imienia raz jeszcze przypomnieć, i w kształcie zmartwychpowstałym ukazać […]
Nagle z zieleni parku odebrano coś, nie wiadomo co, prawie się słyszy, jak park podchodzi pod okna i w ciszy […]
Każdemu daj śmierć jego własną, Panie. Daj umieranie, co wynika z życia, gdzie miał swą miłość, cel i biedowanie. Myśmy […]
[przypuszczalnie wkrótce po 26 II 1901r.] I Jak oślepiony stoję w mroku – Już nie znajduje Ciebie wzrok mój – […]
Choć jak obłoki nietrwałe zmienia się prędko świat, wszystko, co doskonałe, wraca do dawnych lat. Nad zmianą czasów i dróg […]
Wyprzedzaj wszelkie rozstanie, jakby już było za tobą jak zima, co mija właśnie. Bo jest tak nieskończona zima pośród zim […]
Wołaj mnie, lub, wołaj, ciszę zlam! Nie zwól w oknie tak długo stac mojej nadziei. W platanów starej alei wieczoru […]
Słyszysz, kochana, wznoszę ręce – słyszysz szelesty… Jakież mogłyby samotnych gesty nie czuć, że je tłum rzeczy podsłuchuje w ciszy? […]
Tyś samotny przyjacielu mój, bo zawsze… My w naszych gestach i w naszym słowie z wolna ze świata przywłaszczamy sobie […]
Jak przed zetknięciem się z twoją duszą mogę zachować własną duszę? Ponad tobą ku innym rzeczom jakże ją przeniosę? Ach, […]