Polska poezja

Wiersze po polsku


Pozdrowienie na Zielone Świątki!

[Monachium, 6 czerwca 1897] Niedziela Zielonych Świątek Pozdrowienie na Zielone Świątki! Nie przeto, że dziś dzwony dźwięczą Świątecznym echem przez […]

Łzy, łzy, które ze mnie wybuchają

Łzy, łzy, które ze mnie wybuchają. Moja śmierci, Murzynie, dźwigaczu mego serca, trzymaj mnie pochylej, by spłynęły. Chcę mówić. Czarny […]

Wstęp

Ktokolwiek jesteś: wyjdź dzisiaj wieczorem z twego pokoju, w którym wszystko znasz; najbliższy dla oddali jest twój dom: ktokolwiek jesteś. […]

Kochająca

To moje okno. W zachwycie tak bym frunęła za nie, zbudzona przez świtanie: a dokąd sięga życie, a kiedy noc […]

Porwanie

Wymykała się często służącym, dzieckiem będąc, by noc i wiatr (że tak inny jest wewnątrz ich świat) ujrzeć z zewnątrz […]

Sonety do Orfeusza – XXV

Lecz ciebie chcę teraz, ciebie, którą znałem jak kwiat niewiadomego mi imienia raz jeszcze przypomnieć, i w kształcie zmartwychpowstałym ukazać […]

Przed deszczem letnim

Nagle z zieleni parku odebrano coś, nie wiadomo co, prawie się słyszy, jak park podchodzi pod okna i w ciszy […]

Sonety do Orfeusza – XIX

Choć jak obłoki nietrwałe zmienia się prędko świat, wszystko, co doskonałe, wraca do dawnych lat. Nad zmianą czasów i dróg […]

Sonety do Orfeusza – XIII

Wyprzedzaj wszelkie rozstanie, jakby już było za tobą jak zima, co mija właśnie. Bo jest tak nieskończona zima pośród zim […]

Narzeczona

Wołaj mnie, lub, wołaj, ciszę zlam! Nie zwól w oknie tak długo stac mojej nadziei. W platanów starej alei wieczoru […]

Cisza

Słyszysz, kochana, wznoszę ręce – słyszysz szelesty… Jakież mogłyby samotnych gesty nie czuć, że je tłum rzeczy podsłuchuje w ciszy? […]

Sonety do Orfeusza – XVI

Tyś samotny przyjacielu mój, bo zawsze… My w naszych gestach i w naszym słowie z wolna ze świata przywłaszczamy sobie […]

Pieśń miłosna

Jak przed zetknięciem się z twoją duszą mogę zachować własną duszę? Ponad tobą ku innym rzeczom jakże ją przeniosę? Ach, […]

Strona 1 z 512345