Polska poezja

Wiersze po polsku



Sonet 151

Miłość, że młoda, nie zna, co sumienie –
Chociaż sumienie jest miłości dzieckiem,
Przeto, nim rzucisz w błędy me kamieniem,
Wdzięki swe oskarż słodkie i zdradzieckie.
Tyś wiarołomna – a ja dłużej wiary
Nie chowam tego, co we mnie szlachetne,
Na żądz ołtarzu składam dziś ofiary,
Nad duchem ciało triumfuje szpetne.
Lecz skoro tylko imię twe usłyszy,
Upadłe, wstaje, tego jeno, pani,
Pragnąc, by twojej sprawie usłużywszy,
Znów pod twemi kornie lec stopami.
Sumienie twoje nie troszczyć się zdaje,
Że dla miłości padam i powstaję.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,50 out of 5)

Wiersz Sonet 151 - William Shakespeare