Polska poezja

Wiersze po polsku



Złapana myszka

Nie słuchałaś
Myszko mamy,
Pokryjomu
Wyszłaś z jamy.

Chciało ci się
Jeść słoninkę,
A masz teraz
Smutną minkę.

Czemu byłaś
Nieostrożna?
Teraz z jamy
Wyjść nie można.

Dom rzuciłaś
Dla łakotek,
A za karę
Zje cię kotek.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Złapana myszka - Władysław Bełza