Co robią nasi umarli
Jan przyszedł dzisiaj rano śnił mi się ojciec mówi Jechał w dębowej trumnie ja blisko karawanu idę a ojciec do […]
Jan przyszedł dzisiaj rano śnił mi się ojciec mówi Jechał w dębowej trumnie ja blisko karawanu idę a ojciec do […]
WYCIECZKA DINOZAURÓW Janowi Adamskiemu – Dzieci do środka – woła magister psychologii rozwojowej Dinozaurów i już posłuszne dzieci zielone jak […]
Gdybym tam wrócił pewnie bym nie zastał ani jednego cienia z domu mego ani drzew dzieciństwa ani krzyża z żelazną […]
Niepoprawność Oto jest moje piękno niepoważne a kruche jest jak włosy i jak szkło układam swe przyrządy śpiewne na brzegu […]
O drzewo rozłożyste jak drzewo rodzaju nam ptakom przeznaczone na zielony dom pod oddechem wstrzymanym wirujących sfer pośród piasku i […]
Idę nad morze aby usłyszeć ten głos miedzy jednym uderzeniem fali a drugim ale głosu nie ma jest tylko starcza […]
Weterani czterdziestodniowych potopów doświadczeni urwaniem nieba którzy widzieli śmierć gór i zbawienie myszy siedzą teraz na przyzbie patrzą na falujące […]
Tyle książek słowników opasłe encyklopedie a nie ma kto poradzić zbadano słońce księżyc gwiazdy zgubiono mnie moja dusza odmawia pociechy […]
Opłotki w chwastach i psy na łańcuchu Aby nie mogły doskomleć księżyca Wspólna noc ludzi gadziny i chmielu W czarnej […]
Oczywiście Ci którzy stoją na szczycie schodów Oni wiedzą Oni wiedzą wszystko Co innego my Sprzątacze placów Ogrodnicy przyszłych owoców […]
Święty Ignacy biały i płomienny przechodząc koło róży na krzak się rzucał kalecząc ciało dzwonem czarnego habitu pragnął zagłuszyć urodę […]
Czasem przypomina sobie Pan Cogito nie bez wzruszenia, młodzieńczy swój marsz ku doskonałosci owe juvenilne Per aspera ad astra. Otóż […]
Od wczesnej wiosny do późnej jesieni rankiem za oknem mojej sypialni przelatuje sroka w annałach kronikach tablicach genealogicznych zwana Pica […]
Ani w głowach które gasi ostry cień proporców ani w piersiach otwartych poniechanych na rżysku ani w dłoniach dźwigających zimne […]
Balkony Balkony eheu nie jestem pasterzem dla mnie gaj mirtowy strumień i obłoki zostały mi balkony wygnany arkadyjczyk patrzeć muszę […]
Księżniczka najbardziej lubi leżeć twarzą do podłogi. Podłoga pachnie prochem, woskiem i nie wiadomo – czym. W szparach księżniczka ukrywa […]
Przedmioty martwe są zawsze w porządku i nic im, niestety, nie można zarzucić. Nie udało mi się nigdy zauważyć krzesła, […]
1 Cały szedł w szumie szat kamiennych laurowy rzucał cień i blask oddychał lekko jak posągi a szedł jak kwiat […]
Pochwaleni niech będą ornamentatorzy Ozdabiacze i sztukatorzy Twórcy aniołków fruwających I ci także którzy robią wstążki A na wstążkach napisy […]
Naprzód opiszę siebie zaczynając od głowy albo lepiej od nogi albo od ręki od małego palca lewej ręki mój mały […]
Arachne była córką kupca farb w jednym z miast jońskich. Studiowała na wydziale tkactwa w Boskiej Akademii Sztuk Pięknych w […]
Cóż ja z tobą czułości w końcu począć mam Czułości do kamieni do ptaków i ludzi Piwinnaś spać we wnętrzu […]
To nie anioł to jest poeta nie ma skrzydeł ma tylko upierzoną prawą dłoń bije tą dłonią w powietrze ulatuje […]
STACJA ROVIGO. Niejasne skojarzenia. Dramat Goethego albo coś z Byrona. Przejeżdżałem przez Rovigo n razy i właśnie po raz n-ty […]
Mademoiselle Corday W sukni sinej jak skała Charlotte’a słomkowy kapelusz dwie wstążki mocno zaciśnięte pod brodą – pochyla się nad […]
Zobacz Błękit zimny jak kamień o który ostrzą skrzydła aniołowie wyniośli i bardzo nieziemscy idąc po szczeblach blasku i po […]
Chodasiewicz Mój znajomy z antologii rymujących Słowian (nie pamiętam jego wierszy lecz pamiętam ze tam była wilgoć) swego czasu nawet […]
Co będzie Kiedy ręce Odpadną od wierszy Gdy w innych górach Będę pił suchą wodę Powinno to być obojętne Ale […]
1 Ma rację Mircea Eliade jesteśmy – mimo wszystko społeczeństwem zaawansowanym magia i gnoza kwitnie jak nigdy sztuczne raje sztuczne […]
Kiedy Pan Cogito statecznie postarzeje się, nie będzie kolekcjonował znaczków, antycznych monet, ani także rzadkich książek. Założy pierwszą na świecie […]
Nad łukiem lekkim – brwią z kamienia na ściany niezmąconym czole w oknach radosnych i otwartych gdzie twarze zamiast pelargonii […]
Najdłużej żyje krew tłucze łaknie powietrza tężeje przezroczystość rozluźnia pulsu węzełek wieczorem rośnie słupek świtem pleśnieją usta coraz bliżej o […]
Którzy o świcie wypłynęli ale już nigdy nie powrócą na fali ślad swój zostawili – W głąb morza spada wtedy […]
Woda nisko. W wodzie światło złote i płaskie. W srebrnych trzcinach palce wiatru oplatają jedyną ocalałą kolumnę. Czarna dziewczyna obejmuje […]
Poeta naśladuje głosy ptaków Wyciąga długą szyję A wystająca grdyka Jest jak palec niezgrabny na skrzydle melodii Śpiewając wierzy głęboko […]
Posiałem na gładkiej roli drewnianego stołka ideę nieskończoności patrzcie jak mi ona rośnie – mówi filozof zacierając ręce Rzeczywiście rośnie […]
Zaprawdę wielka i trudna do wybaczenia jest moja niewierność bo nawet nie pamiętam dnia ani godziny kiedy was opuściłem przyjaciele […]
Niedźwiedzie dzielą się na brunatne i białe oraz łapy, głowę i tułów. Mordy mają dobre, a Oczka małe. One lubią […]
Licząc od góry: komin, anteny, blaszany, pogięty dach. Przez okrągłe okno widać zaplątaną w sznury dziewczynę, która księżyc zapomniał wciągnąć […]
Mówi Dedal: Idź synku naprzód a pamiętaj że idziesz a nie latasz skrzydła są tylko ozdobą a ty stąpasz po […]
OBŁOKI NAD FERRARĄ Marii Rzepińskiej 1 Białe podłużne jak greckie łodzie ostro ścięte od spodu bez żagli bez wioseł kiedy […]
Postarzał się car ojczulek, postarzał. Już nawet gołąbka własnymi rękami nie mógł zadusić. Siedział na tronie złoty i zimny. Tylko […]
I Pan Cogito postanowił wrócić na kamienne łono ojczyzny decyzja jest dramatyczna pożałuje jej gorzko nie może jednak dłużej znieść […]
Oczy tylko zamknąć – krok mój oddala się ode mnie jak głuchy dzwon pochłonie go powietrze i głos mój własny […]
Przypowieść o Królu Midasie Nareszcie złote jelenie Spokojne śpią na polanach A także kozły górskie Z głową na kamieniu Tury […]
Życiorys Byłem chłopcem cichym trochę sennym – i o dziwo – inaczej niż moi rówieśnicy – rozmiłowani w przygodach – […]
PROŚBA Naucz nas także palce zwijać i drzwi podpierać z tamtej strony pokojów próżnej już miłości niech kiedy trzeba będzie […]
Bezludna wyspa z cukrową głową wulkanu. W środku płaskiej wody Rybak z wędką i trzciny. Wyżej wyspa rozłożysta jak jabłoń, […]
Kamyk jest stworzeniem doskonałym równy samemu sobie pilnujący swych granic wypełniony dokładnie kamiennym sensem o zapachu który niczego nie przypomina […]
To będzie noc w głębokim śniegu który ma moc głuszenia kroków w głębokim cieniu co przemienia ciała na dwie kałuże […]
Na samym rogu tej starej mapy jest kraj, do którego tęsknię. Jest to ojczyzna jabłek, pagorków, leniwych rzek, cierpkiego wina […]
SIOSTRA Dzięki nieznacznej różnicy wieku zażyłościom dziecinnym wspólna kąpiel tajemnicy puszystych włosów i miękkiej skóry mały Cogito odkrył – że […]
Jak trzmiel niezgrabny siadł na kwiecie aż zgięła się łodyga wiotka przeciska się przez rzędy płatków podobnych słownikowym kartkom do […]
A teraz to nie będzie mnie na żadnym zdjęciu zbiorowym (dumny dowód mojej śmierci we wszystkich literackich tygodnikach świata) kiedy […]
Pacyfik III (na kongres pokoju) W jaskiniach nocy na konarach grubych jak uzbrojone ręce dojrzewa owoc który miażdży sen śpiących […]
1. Znałem tylko pozór rzeczy skórę przedmiotów Kalejdoskop i moi przyjaciele malarze nauczyli mnie układać świat z płaskich kolorów Kruchy […]
Napiętych myśli złamany łuk Marzenia, które ciało męczą. Śpię w cembrowinie twoich nóg Pod oczu twych zieloną rzęsą. Nic się […]
O dwu nogach Pana Cogito Lewa noga normalna Rzekłbyś optymistyczna Trochę przykrótka Chłopięca W uśmiechach mięśni Z dobrze modelowaną łydką […]
Lasy płonęły – a oni na szyjach splatali ręce jak bukiety róż Ludzie zbiegali do schronów – on mówił że […]
Któregoś Zimowego ranka Przyszło Panu Cogito do głowy Stanęło W środku głowy Nie chciało się ruszyć Ani w prawo Ani […]
Do Piotra Vujčica W gruncie rzeczy nie ma czego żałować wiesz o tym dobrze Piotrze nie mówię tego do Ciebie […]
Mówiono o mnie poczęty przez Naturę ale nie skończony jak porzucona rzeźba szkic uszkodzony fragment poematu latami grałem przygłupa idioci […]
Wielka brązowa beczka, w którą leją z góry błękit paryski, srebro arabskie, zieleń angielską. Dodają jeszcze szczyptę różu indyjskiego i […]
Księża wprowadzają chłopów na płaską wyżynę. Sadzają ich równo jak kartofle, wśród kwaśnych pagórków, na łagodnym stołku. Lipy się stroją […]
Zwierciadło wędruje po gościńcu 1 Mówią – że sztuka jest zwierciadłem które przechadza się po gościńcu odbija wiernie realność to […]
Broda króla na którą tłuszcze i owacje Spadały tak że ciężka stała się jak topór Ukazuje się nagle skazańcowi we […]
Całujemy się na skwerze bo nie mamy swego domu potem będą nas palcami pokazywać na ulicy Przykucamy w małym lasku […]
DESZCZ Kiedy mój starszy brat wrócił z wojny miał na czole srebrną gwiazdkę a pod gwiazdką przepaść to odłamek szrapnela […]
Kiedy byłem bardzo chory opuścił mnie wstyd bez sprzeciwu odsłaniałem obcym rękom wydawałem obcym oczom biedne tajemnice mego ciała Wkraczali […]
Kominy salutują ten odjazd dymami Po rzece płynie barka drżą szyby i zawodzą Tynk układa na bruku szary wieniec Ciągną […]
Śpiewak ma wargi zestalone śpiewak wymawia noc oczyma pod złym kolorem nieboskłonów gdzie pieśń się kończy zmierzch zaczyna i nieba […]
Zasypiamy na słowach Budzimy się w słowach Czasem są to łagodne Proste rzeczowniki Las albo okręt Odrywają się od nas […]