Polska poezja

Wiersze po polsku



Pierwszy świt

Pierwszy świt – błogosławieństwo Boże –
Dotknął twarzy ukochanej blaskiem.
Śpiący zbladł, inaczej się ułożył,
Ale potem jeszcze mocniej zasnął.

Może pocałunkiem się wydało
Ciepłe tchnienie zesłane przez niebo…
O, jak dawno już nie całowałam
Miłych ust i smagłych ramion jego…

Teraz, od umarłych bezcieleśniej,
W mej wędrówce smutnej, nieustannej
Przylatuję doń dźwiękami pieśni,
Pieszczę tylko promykiem porannym.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Pierwszy świt - Achmatowa Anna