Autor Jonasz Kofta

Wiosennej burzy zielona grzywa Horyzont smuży, bruki obmywa A my naprzeciw A my naprzeciw Jak dzieci Skaleczy serce bolesna drwina […]

Ziemio, do której nie wrócę Ziemio pierwszej miłości Pewnie cię bardzo zasmucę Swoją nieobecnością Będziesz samotny ogrodzie Bez niej, beze […]

Przyszła do mnie prosto z pian Kiedy smutno wiądłem sam Sącząc napój nazywany „małe jasne” Przyszła do mnie z piwa […]

Kiedy się szumem, tłumem, gwarem Ludzkie skupiska ustokrotnią Najdroższym na świecie towarem Będzie samotność Tęsknotą ciszy uciekamy W bezludność wyspy, […]

Raz, dwa, trzy Niech patrzy Kto chce i Kto nie chce Jak biegnę Uciekam Wiruję Na ścieżce To ścieżka Donikąd […]

Chciałbym umieć Być jak wiatr I rozumieć cały świat Obok drogi Słuchać długo Co mi powie Szelest traw Chciałbym odejść […]

Parasol nie chroni od łez Tak dobrze bez niego jest Bo lepiej nie wiedzieć Co spływa mi z rzęs Czy […]

Już noc wpłynęła do M-1 Parapet z szarej mgły obeschnął Zostałem w męce mej sam jeden Obok we wnęce śpi […]

Przed ścianą dźwięku stoją głusi Modlą się do muzyki Kiedy nie pragniesz, kiedy musisz Lepiej być nikim Przed ścianą płaczu […]

Czuję, że znów jestem żywy Mówię, choć wiem, słowa ranią Może przyjdzie ta chwila, W której będę szczęśliwy W ciszy […]

Już chłód jesienne zwarzył kwiaty I róż czerwony płomień nagle zgasł A ja nie potrafię westchnąć: cóż Gdy mówisz mi […]

Najpiękniejsze są miłości, których nie ma. Które jutro przyjdą albo nie. Najpiękniejsze są miłości, których nie ma. Światło z nieba […]

To miało urok tajemnicy Spojrzenia nas nie zdradził głód Gdy mnie mijałaś na ulicy Ja grałem obcość, a ty chłód […]

Przy stoliku w knajpie, gdzieś o bladym świcie Sterany obywatel chciał dociec czym jest życie Nękany brakiem sensu powiedział sobie […]

Co to jest miłość Nie wiem Ale to miłe Że chcę go mieć Dla siebie Na nie wiem Ile Gdzie […]

Wzdłuż wielkich dróg Zwykle biegnie rów Gdy zmylisz szlak Podziękujesz mu Wokół nas miejsca coraz mniej Ale zawsze przygarnie cię […]

Alkohol na ogół wchłaniam Wszystkie gatunki do wytrzymania Mogę bimber, brzozową, wodę „Chypre”, „Być może” Mogę brym, berbeluchę… politury nie […]

Wyszedłem ze wszystkim na swoje Minus pożyczka, plus premia Teraz przy piffku sobie stoję U góry niebo, na spodzie ziemia […]

Słuchajcie gdy stres oraz seks Miłości wieści koniec bliski Ballady co tak szkocka jest Jak eksportowa polska whisky W czym […]

A wtedy nagle Brat mi zbladł Przeżegnał się I wpadł Pod blat Cholera, myślę Taki świat Taki był Dobry brat […]

Kochałem kiedyś kobietę A reszta massa tabulettae Wypiłem z przyjacielem setę A reszta massa tabulettae Fausta napisał J. W. Goethe […]

Gorzały siny płomień Przepala źródła płuc Butelkowany gromie Uderzaj Chcieć to móc Na zgniłej włosów słomie Gdzie czaszki tępy chrzęst […]

Moja wolność Ja tak chroniłem cię Najdroższy swój talizman Moja wolności Ty nauczyłaś mnie Odchodząc jak mężczyzna Byle stąd, byle […]

Na gładkich lustrach wód leniwych W przejrzystym, głębinowym zimnie Nieczuły istnieć i szczęśliwy Szczęśliwy, bo płynący wiecznie Szczęśliwy, bo bez […]

Jest godzina w wielkim mieści Nocy zmięta bibułka Wala się po krawężnikach W zapyziałych zaułkach Jest godzina w wielkim mieście […]

Iskrą szronu płoną pomniki Zórz goreją splątane tęcze Byłeś nikim, zostaniesz nikim Świat jest większy niż serca wnętrze Ukojenie nie […]

Wydłuża się świecący płomyk Postukuje zegar ochronny Świat jest dobry i znajomy Na ulicach mgła Z dachu sopel się urywa […]

Nie każdy może być malarzem Jak być artystą, to już wielkim Stąd nieszczęśliwi pacykarze Patrzą na świat przez dno butelki […]

Nudził się król, z nudów był chory Kitwasił, memłał, ślinił się i czkał Z nudy rozpisał nawet wybory Chociaż monarchia […]

Nadmorskich ogrodów Ściemniały już nieba Latarnie się jarzą po świt Już jestem spokojna I nie mów, nie trzeba O naszej […]

Nie chcę cię dotknąć Boję się Boję się twego bólu Chcę ci zostawić twą samotność A swą obecność zmienić w […]

Miliard piosenek o miłości Nudzi, dosładza, ziewa A ja wyśpiewać chcę najprościej Tych kilka lirycznych zniewag Każdy z nas miewał […]

Żyją tacy faceci Że my przy nich jak dzieci Znają życie I mają swój plan Ech, wy ludzie, co żyć […]

Ona: Przez moje noce zamieszkałe Zawsze pragnącym czyimś ciałem Nie miałem czasu Nie wymyśliłam Ciebie Kochany On: Nie trzeba Ona: […]

Nie, nie możesz teraz odejść Kiedy cała jestem głodem Twoich oczu, dłoni twych Mów, powiedz, że zostaniesz jeszcze Nim odbierzesz […]

Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu Przecież czeka je nowy ból Na czas jakiś wejdź w codzienności tło Mniejsze dobro […]

Do twoich oczu przykładam uliczkę Co w bok ucieka tunelem kasztanów Jesteś przyjezdna, ja jestem tubylcem Pamięcią w płyty chodnika […]

Nie chcemy nic Umiemy żyć Gdy jesień tli się niedopalona Umiemy żyć Powietrzem żyć Dym masz we włosach Kwiat suchy […]

Nikt nie mówi Wszyscy się boją Prawda się kryje Pod sedna dnem Zmącę wam wodę Świętego spokoju Bo się nie […]

Mlaska zawiści grząskie błoto Rimbaud – Aniele Stróżu mój – Gdy pospolitość najwyższą cnotą Normalność ma munduru krój Ty cieniem […]

Orfeuszu Gdzie jesteś? Pomyliłeś Znów piętra Ja cię czekam Na ziemi Piętro niżej Od piekła Tutaj wszystko Jest czyjeś Tylko […]

Nie wiem co się ze mną stało, Nie wiem co się we mnie dzieje, Wiem ktoś ma duszę i ciało, […]

Nie na długo nam starczyło Kwiatów w naszym małym sklepie Na odchodnym, moja miła Mówię ci Tak będzie lepiej Choć […]

Ponad skup, zbyt, nieświeży nabiał Ponad galówek reżyserią Czas porozmawiać Serio? Czy zawsze musi nas jednoczyć Ból wieki, głód, strach […]

Nie mam niczego do stracenia Jestem w ciemności, idę w ciemność Z istnienia przejść do nieistnienia Łatwo Dopóki jesteś ze […]

Nie umiem być sam Silniejsza ode mnie Jest cisza W niej jedno życie Czy nie jest czasem Dziwnie wam Gdy […]

Większości z nas sądzone pono Zostawić pracę nieskończoną Nie dla nas duma tudzież spokój Finis coronat opus Lepszego nic nie […]

Więcej Milczenia Milczenia Milczenia Odejdźcie ode mnie wszyscy Mnie potrzeba ciszy Nie pragnę słońca Nienawidzę cienia A on z uporem […]

Narodowa Galeria Wielka sztuka na serio Owinęła nas chłodem swych fal Tu spowite we mgiełkę Jest schronienie przed zgiełkiem Już […]

Świt i zmierzch i znowu świt Noc świetlista, ciemne dni Oswoiłem wieczność, swoją nieobecność Że mnie nie ma, nie wie […]