Z lasu
Las nocą rośnie jak jezior poszum. Droga kołysze we mchu, we mchu. Ciężkie kolumny mroku się wznoszą. Otchłanie puste z […]
Las nocą rośnie jak jezior poszum. Droga kołysze we mchu, we mchu. Ciężkie kolumny mroku się wznoszą. Otchłanie puste z […]
Chmura z miedzi uderza, Blaskiem bije w puklerzach, Jeśli puklerz – to oczy z ołowiu. W lasach siwych od błysków […]
Ileż dziś skrzydeł ptasich spadło i zgasło, jakbyś sam w anielski ich trzepot się dostał? Rzeźbi cisza spokojny gotyk – […]
Wiatr, co krajobraz w kształt milczenia nadął Niesie żagle z umarłych okrętów. To znaczy: sen dopełniał radość. To znaczy: śmierć, […]
Są takie zjawy dalekie, odległe (kartki wydarte z dziecięctwa i wspomnień), w snach gdzieś powstały i teraz nadbiegły, żeby się […]
1. Zamysł On jak wygłoś dwustronny zestroił miłość pieśni i miłość niewiasty. Teraz ucho ciszą leśną poił, kiedy w strumień […]
Z pętli latarń jak wzrok ku tobie oderwać? Oto miasto umarłe od żalu. Ulicą przechodzi ślepy pies dozorcy, a różowe […]
Śnieg wieje – ciszy gołąb – W miast wyspy lekkie. Szumią miękkie powieki, Kręci się białe koło. Zapomniane już, zapomniane […]
Miasto tańczy drżącego kankana w barwnym mleku świateł rozproszone dyszy niebo jak zgaszony dywan namarszczony z flandryjskich koronek asfalt ślisko […]
Gwiazdy – łzy światła, opadła noc przez szyby wybite arkad… noc odpływa w nadgęstłą przestrzeń w czarnych, wodą cieknących barkach. […]
Których nam nikt nie wynagrodzi I których nic nam nie zastąpi, Lata wy straszne, lata wąskie Jak dłonie śmierci w […]
Czarne cheruby kołyszą widnokrąg. Konno, na koniu przestrzelonym przez wiatr. Ziemia oddycha już wolniej i mokro, wroną leniwy kracze trakt. […]
Jak wtedy jest nas wszędzie troje, Ja i ty, ja i ty, A za oknem wiatr uchodzi pękniętym obojem, Narasta […]
Boże mój. Ja przed Tobą ołtarz ciała rozdarty. Ja – jednym sumieniem rodzony, dymię tysiącem martwych. Nie tłomacz mi ptaków […]
Znów wędrujemy ciepłym krajem, malachitową łąką morza Ptaki powrotne umierają wśród pomarańczy na rozdrożach Na fioletowo-szarych łąkach niebo rozpina płynność […]
Miła moja, kochana. Taki to mroczny czas. Ciemna noc, tak już dawno ciemna noc, a bez gwiazd, po której drzew […]
Martwa pieśń, przyjaciele, bo gdzie rąk zabrakło, tam i pieśni nie staje, a żaglom ni tratwom nie płynąć tam, nie […]
Deszcz się w błoto leje smugowaty, szyby krzyczą kroplami uderzeń, chodnikowe poszarzały kraty ciemną smugą deszczu błotnych zwierzeń. I drzew […]
Legenda Wydęte karawele o żaglach z czerwonych motyli, Pachnące cynamonem, pieprzem i imbirem, Upływają po morzach mosiężnych, a w tyle […]
W potoku włosów twoich, w rzece ust, kniei jak wieczór – ciemnej wołanie nadaremne, daremny plusk. Jeszcze w mroku owinę, […]
Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą, haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią, malowali krajobrazy w żółte […]
Jak żuk powoli, nie patrząc dokoła, w twardym pancerzu, on! rycerz z chityny, idzie, gdzie anioł woła, jeśli jeszcze woła, […]
Stąd: niebo jest duże jak niebo południa, którego nie przepłynąłeś, nie przepłyniesz. Po salwach dnia wystawiony na cel gwiazdom miniesz […]
Grom się nagle stoczył. Dym za nim frunął, złąmany trzasnął jak patyk. Drgnął nieboskłon jak przerażone oczy, Zanim się rozpadł […]
Boże mój. Ja przed Tobą ołtarz ciała rozdarty. Ja – jednym sumieniem rodzony, dymię tysiącem martwych. Nie tłumacz mi ptaków […]
Dym układa się w gryfy, postaci i konie nad rozlewanym ogniem, a on czesząc grzywy żółtych promienie woła :”Przez gwiazdy […]
Dziewczyna śpiąc odrzuca ręce w górę, w sąsiedni sen, który się o nią otarł, a nad nią drżą ciągnące długim […]
Słyszę co noc konary rzek, które pod ziemią się prężą, co noc za sercem rąk goniąc nie chwytam. Oto deszcze […]
Ojcu To odwaga – życie wzdycha tak ciężko w pokoju opustoszałym z myśli który każdy dzień czyściej wygładza dla nich […]
To niebo zadymione, które mi śpiewa do snu, i wy, porty dalekie, kołysane na masztach, mgły wieczne jak dzień, który […]
Dziewczynka o oczach jak ścięty jawor mieszka w domu z martwej cegły i smutku. W szklanym zmierzchu podchodzi do okien, […]
I. Góry Kamienie, kamienie, daleko, szeroko, osiołki spłoszone po drogach się wloką powoli, powoli, ciężarem stłoczone, u szyi, u szyi […]
Wiem, że przyjdziesz, noc będzie rozgrzana, Duszna ciszą i płomieniem bzowym; Kwiaty wiosny niosąc na kolanach Spłyniesz ciszą i ciszą […]
Ludzie prości i zbrojni, więc smutni, wchodzili na okręty omszałe; niebo grało podobne do lutni srebrnej chyba i kwiatem pachniało. […]
Deszcz jak siwe łodygi, szary szum a u okien smutek i konanie. Taki deszcz kochasz, taki szelest strun, deszcz – […]
Leżymy w łożu mrocznym jak na dnie strumienia wyschłego. Włosy długie, poplątane wioną, rozdzielają się, łączą jak smugi cierpienia i […]
Madonno moja, grzechu pełna, W sen jak w zwierciadło pęknięte wprawiona. Duszna noc, kamień gwiazd na ramionach I ta trwoga, […]
Matce Pan Bóg uśmiechnął się i wtedy powstała ziemia, podobna do jabłka złotego i do zwierciadła przemian. Po niej powoli […]
To było dawniej niż pudełka od cygar I atlantyda o ludziach dalszych niż tajemnica, Gdy na szerokich ławicach wieczór barczysty […]
Stojąc pod niebem bez góry i dołu tętnię dojrzały do wielkości gwiazd. Własnych zaklęć ogromne koło krążę po niebie płynącym […]
Czuję Twój młot przejrzysty – Panie, Który mnie kruszy z nocy w noc, I wiem: gdy skruszy – zmartwychwstanie Niebieski […]
Arkebuzy dymiące jeszcze widzę, jakby to wczoraj u głowic lont spłonął i kanonier jeszcze rękę trzymał, gdzie dziś wyrasta liść […]
Wśród drzew, co są jak płaskie, zielone motyle, Święty Jerzy cwałuje po czerwonej ścieżce Na koniu, co się wznosi, a […]