Polska poezja

Wiersze po polsku



Tę ostatnią już rocznicę świętuj

Tę ostatnią już rocznicę świętuj –

Zrozum, dzisiaj tak samo jak dawniej

W naszą pierwszą zimę – tę z diamentów –

Śnieżna noc się powtarza dokładnie.

Para spod cesarskich stajni wali

I pogrąża się Mojka w ciemność,

Księżyc – jak umyślnie – się nie pali,

I nie pojmę – dokąd idziemy.

Śród grobowców wnuka i dziadka

Ogród się zabłąkał nastroszony.

Wypłynąwszy w więziennych majakach

Pogrzebowo latarnie płoną.

Groźne lody na Marsowym Polu,

A Lebiaża w kryształach dokoła…

Jakąż z moją porównać mam dolę,

Jeśli w sercu i strach, i wesołość.

I trzepoce jak ptasie poświsty

Głos twój ponad moim ramieniem.

Niespodzianym ogrzany promieniem

Tak się ciepło srebrzy proch śnieżysty.

1938

Tłum. Seweryn Pollak


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Tę ostatnią już rocznicę świętuj - Achmatowa Anna