Polska poezja

Wiersze po polsku



Koleżkowie moi

Z tej troszeczki ciepła co w nas pozostała

Ani by już nawet świeczka nie pełgała

Tak i to jest lepiej – bo noc taka wielka

Że jej nie ogrzejesz od byle światełka

Tak i to jest milej – chodzić w ciemnej nocy

Nie czekając znikąd światła ni pomocy…

Koleżkowie moi, bądźcie dobrzy dla mnie

Bo się zamieniamy powolutku w kamień…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,50 out of 5)

Wiersz Koleżkowie moi - Ernest Bryll