Autor Maria Konopnicka

Z lutnią, po której złote struny biega, Klęczę na rąbku szaty Najwyższego, I białe czoło obracam w tę stronę, Kędy […]

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła! Szczypie w nosy, szczypie w uszy Mroźnym śniegiem w oczy prószy, Wichrem w polu […]

… A kiedy idziesz z ziemi dróg, W najczystsze idź lazury, A niech cię żadnej chmury Nie zatrzymawa próg. A […]

A co wam śpiewać, laleczki? Bo umiem różne piosneczki: Takie piosneczki i pieśni, O jakich lalkom się nie śni! Umiem […]

Z jednego kubka ty i ja Piliśmy onej chwili: Lecz że nam w wodę padła łza, Więc kubek my rozbili. […]

Wąską ścieżyną, co wije się wstęgą Między pólkami jęczmienia i żyta, Szedł blady, nędzną odziany siermięgą, Wolny najmita. I nigdy […]

Co ranek patrzę w okno me 0 najwcześniejszej zorzy, Kiedy najpierwszy blask a świt Na morzu się położy. I widzę […]

A czemuż wy. chłodne rosy, Padacie, Gdym ja nagi, gdym ja bosy, Głód w chacie?… Czy nie dosyć, że człek […]

Jest w piersi mojej cichy grób, Żaden go kwiat nie stroi I żaden tam nie leży trup W śmiertelnej swej […]

Sine lasy we mgłach drzemią, gaśnie jasny dzień… Ach, i tobie moja ziemio, Idzie mrok i cień! Krótka była twoja […]

Oj, zatęsknił Czorsztyn biały Na samotnej skale, Oj, wypuścił wzrok jak strzały Przez Dunajca fale Tam, na brzegu, jak dziewica […]

Jako ten jeleń, co lecąc do zdroja Z diamentów rosy otrząsa krzew młody Do żywych źródeł tęskni dusza moja, Do […]

U chomika w gospodzie Siedzą muchy przy miodzie. Siedzą, piją koleją I z pająków się śmieją. Podparły się łapkami Nad […]

Na gotyckiej tumu szybie, Gdzie się łamią barwy tęczy, Biały starzec tron zasiada, A królowa cudna klęczy. Starzec Klemens ma […]

Lecieć bym chciała daleko… daleko… Gdzie z brzóz płaczących srebrne rosy cieką, Kędy szum lasów pierś przejmuje drżeniem… – Czym […]

Święto dzisiaj w Awinionie! Dziś nastaje papież nowy, Piękna Sarah żółtą wstęgę U biblijnej wiąże głowy. Wczoraj jeszcze włos jej […]

Tam od Gniezna i od Warty Biją głosy w świat otwarty, Biją głosy, ziemia jęczy: – Prusak dzieci polskie męczy! […]

Ile razy spojrzę na „Listy Dygasińskiego z Brazylii”, a pomyślę, jaką to on przeszedł biedę, nim się z ludźmi tamtejszymi […]

Na białą kartę, co przede mną leży, Miesięczna pełnia blaski swoje śnieży I drży, i lekkim cieniem się kołysze, I […]

Zeszły już z toni oczy me, Rybitwy dwie tułacze, Co o wód modrość biły się W nieukojonych lotów śnie, A […]

Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród, Nie damy pogrześć mowy! Polski my naród, polski lud, Królewski szczep piastowy, Nie damy […]

A czegóż rżysz po rosie, Koniku ty mój siwy? Nie będę ja ci w jedwab Zaplatał długiej grzywy! Hej, długiej […]

O większego trudno zucha, Jak był Stefek Burczymucha, – Ja nikogo się nie boję! Choćby niedźwiedź… to dostoję! Wilki?… Ja […]

Po tym ciemnym boru Kukułeczka kuka, Z ranka do wieczora Gniazdka sobie szuka. Kuku! Kuku! Gniazdka sobie szuka. – A […]

A kiedy błyśnie nowy wschód Zorzami wieczystemi, Zarodzić pójdę nowy ród Z tej czarnej, czarnej ziemi. I duch mój będzie […]

Wiem, że w okienku twoim nie zobaczę Zapalonego światła twoją ręką… Wiem, że daleko drży kędyś i płacze Echo, zbudzone […]

Nie kocham jeszcze, a już mi jest drogi, Nie kocham jeszcze, a już drżę i płonę I duszę pełną o […]

BUDUJMY MIŁEJ OJCZYŹNIE DOM… Budujmy milej ojczyźnie dom, Wolności dom i siły; Każda pierś bratnia – granitu złom, Z jednej […]

Już się ranek rozbicia Na dzień wielki wesela… Grają w zorzach hejnały, Rwie się ze snu świat cały: Kiedyż będzie, […]

Z proroków owych daj mi być pobitych, Nad których śmiercią klaskają kramarze, I upominki do rąk swych niesytych Ślą jedni […]

A choćbyście wrośli w ziemi Siłami wszystkimi, Choćby wszystkich dżdżów obłoki Poszły wam na soki, – Nie wzniesiecie w górę […]

Wyszedł żuczek na słoneczko W zielonym płaszczyku. – Nie bierzże mnie za skrzydełka, Miły mój chłopczyku. Nie bierzże mnie za […]

Pokiwali matuś głową, Popłakali mało wiele, Dali czapkę barankową, Tatusiową kamizelę… Dali łapcie z łyka szyte. Za pazuchę kromkę chleba: […]

A czy też urok jaki, Czy mi tak na śnie stanie, Że mnie ktoś nocką woła: – „A wstawajże, hulanie!”> […]

A jak poszedł król na wojnę, Grały jemu surmy zbrojne, Grały jemu surmy złote, Na zwycięstwo, na ochotę… A jak […]

Wąziutkie nasze lodzie, przepięte łańcuchem, Lekko mkną po Dunajcu sennym jakimś ruchem I tak modrawa tale przecinają gładko, Jakby ptastwa […]

Tęskno mi! Do tych pieśni tęskno mi urwanych, Którym wolno na usta wybiec przez połowę… I w słowach, wpół stłumionych […]

Po zrąb błękitów świat tu ogarniam dokoła I zamykam tak w oku, jako się zamyka Z ciszą i z wonią […]

A kiedy sercu słońca nie staje, Co kwiaty życia barwi ogniście, Darmo się kwiecą łąki i gaje, Ono przez marzeń […]

– A wy, Mikołajko, nie pójdziecie to dziś na Zaduszki? – zapytałam stając w progu ogrodniczej izby, do połowy zawalonej […]

Hej! puszczę ja oczy daleko od siebie! Niech lecą, polecą, jak ptaki po niebie, Aż do tej krainy, Gdzie pada […]

Na grobie rycerz z dawnych lat Z wzniesioną głową stoi; Na czole hełm, na ręku tarcz, A pierś zamknięta w […]

W ubogiej izbie gość zjawił się błogi: Słoneczny promień wiosenny, majowy! Wszedł przez okienko z szybami drobnemi I jasnym snopem […]

Groby wy nasze, ojczyste groby, Wy życia pełne mogiły! Wy nie ołtarzem próżnej żałoby, Lecz twierdzą siły! Nie z jękiem […]

A ci, co giną w boju, niechaj się nie smucą, Że do nędzy swych ognisk i smutków nie wrócą: Bo […]

A choćbym cię, fujareczko, Cisnął w głębinę, Lecieć będą twoje pieśnie Przez wody sine… Lecieć będą twoje pieśni, Tęskliwe głosy, […]

Zapłonęła, zagorzała Jutrzenka na niebie; Wschodzi słonko, wschodzi złote, Ale nie dla ciebie… W pole, w pole, po padole Buja […]

A paścież mi się, owieczki, W tej bujnej trawce. Niechajże ja sobie pogram Na tej ligawce. Oj, da dana! Oj, […]

W oboje zorze trębacz gra Ze starej miejskiej wieży, Czy gasną złote łuny dnia, Czy ranek wstaje świeży. I grzmi […]

Wychowałeś ty mnie, grodzie, Na swym chlebie, na swej wodzie, Na tym chlebie z piołunami, Na tej wodzie z mymi […]

SZKOŁA Szkoła pani Matusowej głośne w świecie ma przymioty, uczęszczają do niej wszystkie dobrze wychowane koty. Już to sam nieboszczyk […]

A jak śpiewać, to już śpiewać Jak ptaszkowie leśni, Ani wiedząc, ani dbając, Czy kto słucha pieśni. Nigdy ona nie […]

W piwnicznej izbie zmrok wczesny pada, Wilgotny a ponury; Mętnymi szyby drobne okienko Na brudne patrzy mury. W piwnicznej izbie […]

A kiedy mi przyjdzie zagrać W polu dziewczynie, – Da dana! W polu dziewczynie, Wykręcę ja fujareczkę W tej wodnej […]

Od zgrzytającej zębami maszyny Powstał znużony, z osłupiałym okiem, W którym się palił płomyk jakiś siny, I przeszedł izbę w […]

I mówię: odejdź! – i wracam się cicha, By spojrzeć jeszcze na stóp twoich ślady, I słucham wiatru, co w […]

Kiedy ocean oddzielił nas wielki Od matki naszej, ziemi-rodzicielki, Każdy z nas uniósł za góry, za rzeki Cząstkę ojczyzny w […]

– A czy po tobie wichry nie chodzą, Ścieżyno, Nie biją burze, deszczów potoki Nie płyną? Czy słonko swoich jasnych […]

W tłumie, na mrozie stanęła pod ścianą, Okryta starą, mężowską sukmaną. Posępna rzecz jest ta siwa siermięga, Przesiąkła potem i […]

A ta śliczna Wisła Na Śląsku wytrysła, Przeleciała kawał świata, Nim tu do nas przyszła. Przeleciała Śląsko, Przeleciała Kraków. Czerpało […]

Przeciw nadziei, co stoi na chmurze Łez, prędkim wichrom rzuciwszy kotwicę, I obrócony wzrok trzyma na burze I nawałnice, W […]

Na Kujawach rżną skrzypice: Skoczę w tanek, dziewczę chwycę, Chwycę dziewczę spoza stoła, Wykręcę je dookoła. Dokoluśka widno z nieba, […]

Lipy kwitną… Woń przesłodka dyszy, Puch się kwietny sypie poprzez płoty; Wskroś szerokiej, wskroś porannej ciszy Brzęczy w słońcu pszczelny […]

…A kiedy wyjdziesz w zachodnie słońce, W mdlejące, ciche zorze I nagle u bark skrzydła szumiące, Skrzydła poczujesz boże, Na […]

Drobny, wychudły, z oczyma jasnemi, W których łzy wielkie i srebrne wzbierały I gasły w rzęsach spuszczonych ku ziemi, Blady […]

A dajcież mi moją wolę, A puśćcież mnie w szczere pole, W szczere pole, w łąkę świeżą, Gdzie pokosy w […]

Tuż nad Bugiem, z lewej strony, Stoi wielki bór zielony. Noc go kryje skrzydłem kruczem, Świt otwiera srebrnym kluczem, A […]

Przed dworskim gankiem stanęło ich czworo, Główki na mrozie odkrywszy z pokorą. Zwyczajnie, dzieci, z maleńka już karne, Wiedzą, że […]