Polska poezja

Wiersze po polsku



Biologia

Baby latem biodrzeją.
Soki w babach się grzeją,
Owoc żywy dojrzewa,
Lep żywiczny wre w drzewach.

Płeć się pławi płodziwa,
Buchaj ciołę pokrywa,
Mleczem tłustym się klei
W rozjuszonej nadziei.

Dyszy ziemia – kobyła,
Wymion dwoje w świat wzbiła,
Byk wiecznego żywota
Białym ślepiem żar miota.

Roztopiły się pola,
Rozstąpiła się rola
I w czarnoziem tętniący
Trysnął białun gorący.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,50 out of 5)

Wiersz Biologia - Julian Tuwim