Polska poezja

Wiersze po polsku


Ta inna

Przychodzisz późno wycierając usta. Co pozostawiłam nietknięte na swoim progu- Biała Nike, Płynąca wśród moich ścian? Z uśmiechem błękitna błyskawica […]

You’re

Clownlike, happiest on your hands, Feet to the stars, and moon-skulled, Gilled like a fish. A common-sense Thumbs-down on the […]

Edge

The woman is perfected. Her dead Body wears the smile of accomplishment, The illusion of a Greek necessity Flows in […]

Paralityk

To się zdarza. Czy będzie tak dalej? —- Mój umysł skała, Żadne palce aby chwycić, żaden języka, Mój bóg żelazne […]

Chcę, chcę

Z otwartymi ustami, boskie niemowlę Ogromne, łyse, chociaż z dziecinną głową, Krzyknęło do kopniętej matki. Wygasłe wulkany pękły i rozkruszyły […]

Październikowe cmentarzysko

Widok utrwala się: skąpe drzewa Zbierają zaszłoroczne liście, nie będą płakały, nosiły worów pokutnych, ani zwracały] Do elegijnych driad i […]

Nowy Rok w Dartmoor

To nowość : każda mała niegustowna Dziwna przeszkoda owinięta w szkło, Błyska i brzęczy w falsecie świętego. Tylko ty Nie […]

Wisielec

Za korzonki mych włosów jakiś bóg schwytał mnie. Skwierczałem pod jego napięciem jak prorok na pustyni. Noce migały jak powieka […]

Przekraczając wodę

Czarne jezioro, czarna łódź, dwaj czarni, tnący-papier ludzie. Gdzie czarne drzewa idą się tutaj napić? Ich cienie muszą przykryć Kanadę. […]

Mirror

I am silver and exact. I have no preconceptions. What ever you see I swallow immediately Just as it is, […]

Historia naturalna

Ten wzniosły monarcha, Monarcha Mind, Błękitnej krwi rządzący w prostackim państwie; Chociaż leży na gronostajach, obeżra się pieczenią, Pochłonięty czystą […]

List do Purysty

Ten wspaniały kolos który Stoi z rozstawionymi nogami Zazdrosne ataki morza (Próbujące, falą przez falę, Pływem przez pływ, Zniszczyć go, […]

Owca w mgle

Wzgórza wychodzą z bieli. Ludzie albo gwiazdy Przyglądają mi się ze smutkiem, rozczarowuję je. Tłum pozostawia linię oddechu. O powolny […]

Lustro

Jestem srebrne i dokładne. Nie mam uprzedzeń. Cokolwiek widzę połykam natychmiast Takie, Jak to jest, niezamglone ani miłością, ani nienawiścią. […]

18 kwietnia

osad ze wszystkich dni zaprzeszłych gnije we wnęce mojej czaszki i gdyby żołądek skurczył się bardziej z powodu znajomej ciąży […]

Bezdzietna kobieta

Macica Grzechocze kokonem, księżyc Uwalnia się od drzewa z nie mając gdzie pójść. Mój krajobraz to ręka bez linii, Drogi […]

Gońcy

Słowo ślimaka na powierzchni liścia? To nie moje. Nie wierz w to. Kwas octowy w zapieczętowanej puszce? Nie wierz w […]

Inny

Przychodzisz późno, wycierając swoje wargi. Co zostawiłam nietknięte na progu — Biała Nike, Unosząca się między moimi ścianami? Uśmiechając się, […]

Lata

Oni wchodzą jak zwierzęta z zewnętrznej Przestrzeni ostrokrzewu gdzie kolce Nie są myślą, którą się podniecam, jak Yogi, Ale zielenią, […]

Lament

A Villanelle The sting of bees took away my father who walked in a swarming shroud of wings and scorned […]

Maki w lipcu

Małe maki, małe płomienie piekielne, Czy nie wyrządzacie żadnej szkody? Migotacie. Nie mogę was dotknąć. Położyłam moje ręce pomiędzy płomienie. […]

The Colossus

I shall never get you put together entirely, Pieced, glued, and properly jointed. Mule-bray, pig-grunt and bawdy cackles Proceed from […]

List miłosny

Trudno opisać zmianę, jaką wniosłeś w me życie. Jeśli teraz żyję, przedtem byłam jak martwa, Choć jak kamień nic sobie […]

Godziny nad ranem

Pusta, rozbrzmiewam echem za każdym krokiem, Jak muzeum bez posągów o wspaniałych filarach, portykach, rotundach. Na mym podwórzu wytryska i […]

Grzyby

W nocy, bardzo Biało, dyskretnie, Bardzo cicho Nasze palce, nasze nosy Chwytają glinę, Zdobywają powietrze. Nikt nie widzi nas, Nie […]

Rozmowa pomiędzy ruinami

Dumnie kroczysz przez ganek mojego eleganckiego domu Z dziką furią, niepokojącymi owocowymi wiankami I bajecznymi lutniami i pawiami, rozdzierając sieć […]

Pieśń Mary

Jagnię w niedzielę skwierczy we własnym tłuszczu. Tłuszcz Ofiary tępoty. . . . Okno, święte złoto. Ogień sprawia że to […]

Siniec

Kolor zbiega się w jedno miejsce, blady fiolet. Reszta ciała odsączona, Ma kolor perły. Morze wciska się morderczo W kanał […]

Decyzja

Dzień mgły: dzień matowienia z rękami nieprzydatnymi, czekam na vana mleczarza jednouchy kot liże swoją szarą łapkę i węgiel spala […]

Śmierć i spółka

Śmierć i spółka Dwaj, naturalnie, że jest ich dwóch To mi się wydaje oczywiste – Jeden z nich nie patrzy […]

Metafory

Jestem dziewięciosylabową zagadką, Słoniem, ociężałym domem, Melonem spacerującym na dwóch wiciach O owocu czerwony, kości słoniowa, piękne drzewa! Bochen ten […]

Jestem pionowa

Lecz wolałabym być pozioma. Nie jestem drzewem zakorzenionym w ziemi, Ssącym minerały i macierzyńską milość, Żeby każdego marca rozbłysnąć liściem, […]

Zimowe drzewa

Atrament wilogotnych świtów roztapia błękit. Na bibularzu mgły drzewa Wyglądają jak botaniczny rysunek – Wspomnienia narastają, słój po słoju, Serią […]

Balony

od świąt mieszkały u nas niewinne i czyste okrągłe duchem zwierzęta zabierając w połowie przestrzeń poruszające i przecierające jedwab niewidzialni […]

Zniszczona twarz

Dziwaczna jak cyrk, zniszczona twarz Paraduje na rynku, ponura i dotknięta Jakiem niewypowiedzianym zmartwieniem, Płaczliwa od przeciekającego oka do obrzmiałego […]

Mistyczka

Mistyczka Powietrze, to wytwórnia haczyków – Pytań bez odpowiedzi, Lśniących i pijanych jak muchy, Których pocałunek kłuje nieznośnie W cuchnących […]

Księżyc i Cis

Oto jest światlo myśli, zimne, planetarne. Drzewa myśli są czarne, a światło niebieskie. Trawy smutki swe składają u stóp Bogu, […]

Poranna piosenka

Miłość wprawiła cię w ruch jak gruby, złoty zegarek. Położna klasnęła w podeszwy stóp i twój śmiały krzyk Zajął swoje […]

Dziecko

Dziecko Twoje jasne oko jest jedyną bezwzględnie piękną rzeczą. Chcę napełnić je kolorem i kaczkami, Zoo nowości Nad czyim imieniem […]

Wiąz

Znam dno, mówi, dotykam go swym wielkim korzeniem: Tego się właśnie boisz. Ja się nie boję; ja tam byłam. Czy […]

Mad Girl’s Love Song

„I shut my eyes and all the world drops dead; I lift my lids and all is born again. ( […]

Ćwiczenia słowne

Moja miłość do ciebie jest bardziej Atletyczna niż czasownik, Ruchliwa jak gwiazda Namioty słońca wchłaniają. Kroczący w cyrku po napiętych […]

Daddy

You do not do, you do not do Any more, black shoe In which I have lived like a foot […]

Kontuzja

Powodzie koloru w plamce, matowej purpury. Reszta ciała jest zupełnie wyblakła, Koloru perły. W skalnej jamie Morze wciąga obsesyjnie, Uderzenie […]

Krawędź

Kobieta osiągnęła doskonałość. Jej martwe Ciało na usmiech dokonania, Złuda greckiego determinizmu Płynie w zwojach jej togi, Jej bose Stopy […]

Cięcie

Co to za dreszcz – Mój kciuk zamiast cebuli. Szczyt całkiem odszedł Raczej z wyjątkiem zawiasu Skóry, jak kapelusz, Martwa […]

Yaddo: Wielka Rezydencja

Dym z drewna, niewyraźny megafon Filtrują to czyste Powietrze i plamią je. W środku czerwony pomidor, fasolka szparagowa; Kucharz szarpie […]

Lady Łazarz

Znów to zrobiłam Co dziesięć lat Udaje mi się – Żywy cud, skóra lśni się Jak hitlerowski abażur, Prawa stopa […]

Do syna bez ojca

Wkrótce uświadomisz sobie czyjąś nieobecność Rozrastającą sie obok ciebie jak drzewo, Drzewo śmierci, bezbarwny australijski eukaliptus – Ogołocony, porażony piorunem […]

Słowa

Siekiery Po których uderzeniu las rozbrzmiewa, I echo! Echo rozchodzące się od środka jak konie. Sok Studnie jak łzy, jak […]

Ariel*

Zastój w ciemności, Wtem bezcielesny błękit, Potop wzgórz, odległości. Boska lwico, tak stajemy się jedną Osią pięt i kolan!-Bruzda Dzieli […]

Maki w październiku

Nawet słoneczne chmury dziś rano nie mogą poskromić takich spódnic. Ani kobieta w karetce Której czerwone serce rozkwita tak zdumiewająco […]

Guliwer

Przez twoje ciało pędzą chmury Wysoko, wysoko i zimno I mała płaszczyzna, jak gdyby one W przeciwieństwie do łabędzi, Nie […]