Polska poezja

Wiersze po polsku



Smuga cienia

Przeleciał ptak rzucając cień na
otwarte okno, pełne dnia.
Więc tak? Więc znowu dal wiosenna,
a oczom w niebie nie ma dnia?

A ruń! A zieleń! Toż to istna
zagłada w morzu traw i drzew!
Daleko, miła, iść a iść nam
w brzozowy szept, wierzbowy śpiew.

Daleko iść i żyć nam długo.
Minęło życia pół?… No tak…
I właśnie w oknie cienia smugą
przeleciał kracząc czarny ptak.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Smuga cienia - Władysław Broniewski
«