IX LE MAUVAIS MOINE
Les cloîtres anciens sur leurs grandes murailles Etalaient en tableaux la sainte Vérité, Dont l’effet réchauffant les pieuses entrailles Tempérait […]
Les cloîtres anciens sur leurs grandes murailles Etalaient en tableaux la sainte Vérité, Dont l’effet réchauffant les pieuses entrailles Tempérait […]
I Ciemności W niezgłębionych mych smutków posępnej jaskini, Gdzie mię już zamknął wyrok Przeznaczeń surowy; Kędy nie wnika promień wesoły, […]
LX Ku czci Franciszki mojej Nowym chcę śpiewać cię głosem, O ty, co rządzisz mym losem, Co wyrosłaś w sercu […]
Śmierć jest jedynym blaskiem w mrokach życia kiru: To jedyny cel życia, nadzieja, podpora, Pociecha i wzmocnienie – czara eliksiru, […]
Wiele osób zarzuci mi zapewne nadmiar pobłażliwości: Uniewinniasz pijaństwo, idealizujesz rozpustę mętów społecznych. Wyznaję, że wobec ogromu dobrodziejstw trudno […]
I Niebawem nas ogarnie wstrętny mrok i plucha. Żegnaj, żywa jasności zbyt krótkiego lata! Już jak przeczucie końca do mojego […]
1. Osobliwy pejzaż dziś śniłem, Jakiego nie widział nikt żywy – I z jego wspomnieniem zawiłem Uroki się plączą i […]
Often, to pass the time on board, the crew will catch an albatross, one of those big birds which nonchalantly […]
Anioł gniewny, wskroś niebios, chyżym lotem orła Mknie, drze z libertyna głowy włosów garście, Targa nim wściekle, woła: „Rychło zakon […]
Kochankowie namiętni i sawanci chłodni, Kiedy czas ich dojrzewa, jednako sprzyjają Pysznym kotom łagodnym, co mieszkań są chwała, Jak oni […]
L’étranger Qui aimes-tu le mieux, homme énigmatique, dis? ton père, ta mère, to soeur ou ton frère? – Je n’ai […]
Kiedy w ciepły, jesienny wieczór przymknę oczy I wdycham zapach twego gorącego łona, Zjawia mi się kraina ta błogosławiona, Gdzie […]
Czy jesteś, Piękno, z nieba czy tez z piekła rodem? W twym spojrzeniu anielskim i szatańskim płynie Cnota mącona zbrodnią, […]
Prowadzą mnie te Oczy broczące światłami, Którym Anioł wszechmocy magnesów dał siłę; Prowadzą boskie siostry, co są mi siostrami, Oczy […]
XCVII Taniec Śmierci Ernestowi Christophe Dumniej niżeli żywi nosi swą urodę – Bukiet, chustkę i wachlarz modnej elegantki, Posiada nonszalancję […]
XXXVII Opętany Kir przysłonił już słońce, I ciebie, mój cudzie, Luno mojego życia! niechaj mrok oplecie; Pal, albo marz – […]
Śmierć i choroba czynią garść popiołu Z tego płomienia, który dla mnie płonął, Z oczu ognistych i czułych pospołu, Z […]
Que diras-tu ce soir, pauvre âme solitaire, Que diras-tu, mon cur, cur autrefois flétri, A la trčs-belle, ŕ la trčs-bonne, […]
Dis-moi, ton cur parfois s’envole-t-il, Agathe, Loin du noir océan de l’immonde cité, Vers un autre océan oů la splendeur […]
Il est de forts parfums pour qui toute matičre Est poreuse ; on dirait qu’ils pénčtrent le verre. Quelquefois […]
Nad doliny, nad góry, jeziora i morza, Nad chmury, poza kręgi słonecznych promieni, Poza kres wypełnionej eterem przestrzeni, Dalej niźli […]
Miasto wokół mnie tętniąc huczało wezbrane. Smukła, w żałobie, w bólu swym majestatyczna Kobieta przechodziła, a jej ręka śliczna Lekko […]
La sottise, l’erreur, le péché, la lésine, Occupent nos esprits et travaillent nos corps, Et nous alimentons nos aimables remords, […]
Nad doliny, nad góry, jeziora i morza, Nad chmury, poza kręgi słonecznych promieni, Poza kres wypełnionej eterem przestrzeni, Dalej niźli […]
Więcej mam wspomnień, niż gdybym żył od stuleci… Wielki grat z szufladami pełnymi rupieci, Gdzie wiersze, bileciki, procesy, romanse, Włosy […]
Chwała Tobie, Szatanie, cześć na wysokościach Nieba, gdzie królowałeś, chwała w głębokościach Piekła, gdzie zwyciężony, trwasz w dumnym milczeniu! Uczyń, […]
Rappelez-vous l’objet que nous vîmes, mon âme, Ce beau matin d’été si doux : Au détour d’un sentier une charogne […]
Gdy widzę, jak przechodzisz, moja obojętna, I poddajesz harmonii smyczkowego pienia Krok, ruch, gest, drgnienie serca, a nawet rytm tętna, […]
XC Siedmiu Starców Wiktorowi Hugo O wielkie, rojne miasto! tyś marzeń krainą, Gdzie widmo zatrzymuje przechodnia w dzień biały! Tajemnice […]
XVI Kara za pychę W tych dziwnie pięknych czasach, gdy jak krzew wspaniały Telogia kwitnęła całą pełnią chwały, Mówią, że […]
Dans une terre grasse et pleine d’escargots Je veux creuser moi-męme une fosse profonde, Oů je puisse ŕ loisir étaler […]
By Syzyfowy dźwigać głaz, Trzeba nie lada dzielności. Chociaż nam nie brak pilności, Sztuka jest długa, krótki czas. Grobowców słynnych […]
XCIV Szkielet kopaczem I Gdzie tablice anatomiczne, Rzucone na miejskie stragany, W szpargałowy pył zagrzebane, Cicho śpią, jak mumie antyczne, […]
W odwiecznych stolic świata błędnik wężowaty, Gdzie wszystko, nawet groza, w zachwyt się przemienia, Melancholia fatalna pędzi mnie na czaty, […]
Więcej mam wspomnień, niż gdybym żył od stuleci… Wielki grat z szufladami pełnymi rupieci, Gdzie wiersze, bileciki, procesy, romanse, Włosy […]
Dziś niebo cudne! Trąćmy w skrzydła! Bez ostróg, cugli ni wędzidła – Dosiądźmy wina i bez troski Ruszymy w bajek […]
Muzyka mnie niekiedy ogarnia jak morze! Ku mojej gwieździe bladej Pod stropem mgły lub w puste eteru przestworze Rozpinam żagiel. […]
Chwała Tobie, Szatanie, cześć na wysokościach Nieba, gdzie królowałeś, chwała na głębokościach Piekła, gdzie zwyciężony, trwasz w dumnym milczeniu! Uczyń […]
Miasto wokół mnie tętniąc huczało wezbrane. Smukła, w żałobie, w bólu swym majestatyczna Kobieta przechodziła, a jej ręka śliczna Lekko […]
Młodość ma przepłynęła jedną chmurną burzą, W którą tylko niekiedy promień serca padł, Sad mój deszcze zalały olbrzymią kałużą, Więc […]
When by an edict of the sovereign powers the Poet enters this indifferent world, his mother, spurred to blasphemy by […]
Mother of memories, mistress of mistresses, O thou, my pleasure, thou, all my desire, Thou shalt recall the beauty of […]
J’ai long-temps habité sous de vastes portiques Que les soleils marins teignaient de mille feux, Et que leurs grands piliers, […]
Jedynie, ukochana, błagam twej litości Z głębi przepaści mrocznej, gdzie serce me kona! Wszechświat to czarny, nad nim z ołowiu […]
Puszcze leśne, jak katedr straszne wasze łona Wyjecie jak organy, a w serc waszych toni, W tych przybytkach żałoby, gdzie […]
W tłustej, pełnej ślimaków głębi czarnoziemu Sam dla siebie wykopię rów obszerny w miarę, Jak rekin drzemie w morzu, zasnę […]
Matko wspomnienia, kochanie kochania, Ty, wszystkie moje więzy i wszystkie rozkosze! Pieszczot piękność przypomnisz, oto się odsłania Cisza domu, wieczorów […]
LXXI Rycina fantastyczna Ten fantom osobliwy za całą paradę Ma jedynie trącący karnawałem diadem, Groteskowo nawdziany na szkielecie skronie. Bez […]
Przypomnij sobie, cośmy widzieli, jedyna, W ten letni tak piękny poranek: U zakrętu leżała plugawa padlina Na scieżce żwirem zasianej. […]
Mój duch jak ptak radosny krążył ponad morzem, Omijając swobodnie maszty – reje – sznury; Okręt się nasz posuwał pod […]
Viens, mon beau chat, sur mon cur amoureux ; Retiens les griffes de ta patte, Et laisse-moi plonger dans tes […]
Forest, I fear you! In my ruined heart your roaring wakens the same agony as in cathedrals when the organ […]
Soon we will plunge ourselves into cold shadows, And all of summer’s stunning afternoons will be gone. I already hear […]
Dumna ze swej postawy jak kobieta żywa, Ze swym bukietem, chustką i rękawiczkami, Ma niedbale swobodny powab, co wyzywa, I […]
Viens sur mon cur, âme cruelle et sourde, Tigre adoré, monstre aux airs indolents ; Je veux longtemps plonger mes […]
W piekielnym zgiełku miasta roiły się tłumy. Smukła, szczupła, w żałobie, jak posąg cierpienia, Minęła mnie kobieta, ręką od niechcenia […]
Zapachów lekkich pełne będą nasze łoza, Łoża jak grób głębokie – a w środku komnaty Będą dla nas w wazonach […]
Wyznanie O moje ramię gładkim, rozkosznym ramieniem Wsparła się pani raz jedyny (W głębi duszy posępnej nie blaknie wspomnienie Tej […]
Dziś rano całkiem niespodzianie Sam Diabeł przyszedł mnie odwiedzić I chcąc zaskoczyć mnie pytaniem Rzecze przymilnie: „Chciałbym wiedzieć, Pośród prześlicznych […]
Le Démon, dans ma chambre haute, Ce matin est venu me voir , Et, tâchant de me prendre en faute, […]
Lubię, senny mój aniele, Złotą, mieniącą Na przecudnym, gibkim ciele Twą skórę lśniącą! Włosów twoich las odurza Wonną głębiną, Dłoń […]
CXII Dwie Dobre Siostry Rozpusta i Śmierć są to dwie przyjemne panny, Skore do pocałunków, pełne zdrowia, siły, Ich łona […]
Je te donne ces vers afin que, si mon nom Aborde heureusement aux époques lointaines, Et, navire poussé par un […]
Kiedy przymknąwszy oczy w ciepły zmierzch jesieni Wdycham twojego łona upalnego wonie, Widzę szczęśliwe rzeki, w których słońce płonie Monotonne […]
Serce moje z radości jak ptak trzepotało Polatując swobodnie nad olinowania. Jak anioł, kiedy słońcem pijany się słania, Statek niósł […]
Lorsque, par un décret des puissances supręmes, Le Počte apparaît en ce monde ennuyé, Sa mčre épouvantée et pleine de […]
Mčre des souvenirs, maîtresse des maîtresses, O toi, tous mes plaisirs, ô toi, tous mes devoirs! Tu te rappelleras […]
Cni kochankowie prostytutek – Szczęsny to, rzeźwy, syty chór! Ja – iżem drgał w objęciach chmur – Mam zbity grzbiet […]
CXXIV Koniec dnia Pod bladym światłem, na oślep Wiruje w bezmyślnym kręgu Życie, bezczelne i głośne. Toteż, gdy na widnokręgu […]
Natura jest świątynią, kędy słupy żywe Niepojęte nam słowa wymawiają czasem. Człowiek wśród nich przechodzi jak symbolów lasem, One mu […]
Cni kochankowie prostytutek – Szczęsny to, rzeźwy, syty chór! Ja – iżem drgał w objęciach chmur – Mam zbity grzbiet […]
W czasach kiedy natura monstrualne płody Rodziła co dzień ze swej potęgi ogniowej, Chciałbym wtedy przebywać przy olbrzymce młodej Niby […]
Kochankowie namiętni i sawanci chłodni, Kiedy czas ich dojrzewa, jednako sprzyjają Pysznym kotom łagodnym, co mieszkań są chwałą, Jak oni […]
CX Męczennica Obraz nieznanego mistrza Wśród flakonów, materyj aż od złota kapiących, Pośród sprzętów dyszących rozkoszą, Wśród marmurów, obrazów i […]
XXVII W swych sukniach falujących o tonie perłowym Idąc zdaje się tańczyć siejąc wokół blaski, Niczym te długie węże, które […]
Rubens, ogród lenistwa, rzeka niepamięci, Nieprzychylnej miłości zbyt cielesne łoże, Gdzie tylko życie kłębi się, wiruje, kręci Jak w powietrzu […]
LXVIII Fajka Jestem ja fajką literata, I znać to z ciemnej mojej cery – Niczym murzyńskiej twarz Wenery – Że […]
Osobliwe spojrzenie zalotnicy młodej, Co prześliźnie się ku nam niczym promień biały, Który przemienny księżyc śle wodzie omdlałej, Gdy chce […]
Przypomnij sobie, cośmy widzieli, jedyna, W ten letni tak piękny poranek: U zakrętu leżała plugawa padlina Na ścieżce żwirem zasianej. […]
Hen daleko Tutaj jest święta alkowa, Gdzie piękność strojna się chowa – Spokojna, wiecznie gotowa; Po młodych piersiach dłoń wodzi, […]
Patrz na nich, moja duszo; oni są straszliwi! Podobni manekierom, śmiechu warci, brzydcy, O sylwetkach dziwacznych niczym lunatycy; Miotają gałki […]
Une nuit que j’étais prčs d’une affreuse juive, Comme au long d’un cadavre un cadavre étendu, Je me pris ŕ […]
Voici venir les temps oů vibrant sur sa tige Chaque fleur s’évapore ainsi qu’un encensoir ; Les sons et les […]
Wspomnij na tę rzecz, którą ujrzeliśmy, miła, W piękny ranek o letniej porze: Gdzie dróżka czyni skręt, padlina wstrętna gniła […]
Miotający się ciągle demon mnie okala I płynie wokół, wiatru nieuchwytnym drżeniem, Połykam go i czuję, jak płuca mi spala […]
Ce soir, la lune ręve avec plus de paresse ; Ainsi qu’une beauté, sur de nombreux coussins, Qui d’une main […]
Oto czas, gdy kwiat każdy, drżąc na swej krzewinie, Wyziewa aromaty jak kadzielnic łona; W mgle wieczornej wir dźwięków, krąży […]
I Plemię Ablowe, pij i szalej, Bóg ci uśmiecha się życzliwie. Plemię Kaina, w jarzmie dalej Męcz się i konaj […]
CXXV Sen dociekliwego Dla F. N. Czy tak jak ja zaznałeś rozkoszy cierpienia I czy o tobie także mówią: „Co […]
Czy pomnisz, moja luba, cośmy to widzieli W ów letni ranek tak strojny w promienie? Na zakręcie drożyny trup się […]
Je veux te raconter, ô molle enchanteresse, Les diverses beautés qui parent ta jeunesse ; Je veux te peindre ta […]
Niekiedy dla igraszki żeglarze załogi Chwytaja albatrosy, bujne ptaki morza, Które ciągną, senliwe towarzysze drogi, Za okrętem prującym gorycze bezdroża… […]
W kraju pieszczot słonecznych i woni uroczej – Pod namiotem drzew wiecznie odzianych szkarłatem I palm rozkoszną drzemkę lejących na […]
Jak aniołowie o oku płowym Przychodzić będę do twej alkowy I bez szelestu sunąć ku tobie, Gdy będzie cicho, ciemno […]
O muse de mon cur, amante des palais, Auras-tu quand Janvier lâchera ses Borées, Durant les noirs ennuis des neigeuses […]
Rachunek sumienia o północy O północy zegar z drwiną Radzi nam, byśmy w tej chwili Szczery rachunek złożyli Z dnia, […]
LXXXIV Nieuniknione I Poczęta kędyś w nieba sferach Idea, Postać czy Istota, Upadła w sine Styksu błota, Gdzie Nieb spojrzenie […]
Natura jest świątynią, kędy słupy żywe Niepojęte nam słowa wymawiają czasem. Człowiek śród nich przechodzi jak symbolów lasem, One mu […]
Dans des fauteuils fanés des courtisanes vieilles, Fronts poudrés, sourcils peints sur des regards d’acier, Qui s’en vont brimbalant ŕ […]
Jam piękna, o śmiertelni, niby sen z granitu, A pierś ma, gdzie krwawiła niejedna pierś żywa, Jest dla poety źródłem, […]