Polska poezja

Wiersze po polsku


Ulica Bzowa

Odbrązawiając jesień z kasztanów między zwątpieniem w siłę wyobraźni, a bezdrożem kończącej się nocy, uczę się ponownie nazywać rzeczy po […]

Stara Anglia

Odnalazłem Starą Anglię między kartkami „Dawida Copperfielda” a „Życiem i myślami Tristrama Shandy” Rozciągała się pomiędzy rozdziałami jak molo przerzucone […]

Pejzaż irlandzki II

Irlandia od świtu obmywa twarz w deszczu. Ludzie zatopieni w strugach przekraczają świetlny szlaban zachodzącego słońca. Belfast amputowany domaga się […]

Semafor i świeczka

Nie mam już ani jednego węzła do rozwiązania. Od dłuższego czasu nie odczuwam konieczności kontaktu z kimś innym. Pociągi omijają […]

Mimetyzm Kubina

Maska pośmiertna Alfreda Kubina w swym mimetyzmie podobna jest do japońskiego teatrzyku cieni. Wchodzimy w głębię śmierci bogatsi o ciemniejący […]

Spotkanie z Christianem Belwitem

Jak trudno chodzi się po wodzie pod nieobecność Marii? Jak ciężko spamiętać kręgi czasu, gdy stają przede mną jak sny […]

Nawiedzony

Zobaczył we śnie swoją całą rodzinę. (Przechodzili właśnie suchą nogą przez Jordan) Teraz na jawie widzi pasemka cieni. Osypują się […]

Ulica Grabiszyńska

Lubię oszczędność dlatego od strony cmentarza jestem milcząca. Staram się istnieć cichą mądrością moich zmarłych. Dopiero teraz pogodzeni ze sobą […]

Czuwam

Czuwam przy twoich myślach niczym wielka nieruchoma kula energii, bowiem nie tylko aniołowie wiedzą jak dogodzić kobiecie. Nie znam łatwych […]

Dumka czyli pejzaż ukraiński

Rdzawe morze ziemi porusza się tam i z powrotem po skórą horyzontu oddychając dojrzałym głogiem. Naprężone płótno świtu krwawi jak […]

Ulice

Nie wiem czy chodzą zgodnie z ruchem wskazówek lecz nakręcone rzadko się spóźniają. Niektórzy ludzie regulują według nich zegarki. Najczęściej […]

Ulica Stalowowolska

Przywiązana do nic nie znaczących symboli, lekko pochylona w stronę przydomowych ogródków trzyma fason udrapowana w sztywny gorset ostów. Rozpięta […]

Mogę godzinami

Mogę godzinami śledzić w łagodności, twoje ruchy, gdy przekraczasz linie światłocienia – tam i z powrotem, aby pod koniec dnia […]

Będę

Będę cię pieścił końcami rzęs pod nieobecność wiatru jak fale nawiedzające gorący nagrzany brzeg. Później w szamańskim uniesieniu niczym most […]

Pejzaż duński II

Spowiadałem Danię… rozgrzeszyłem Bornholm, przebaczyłem Jutlandii. Cieśniny duńskie przyciskając się do moich powiek odsłaniały mielizny Sundu. Stąd tylko krok do […]

Stany podwyższone

Nad naszym domem biała flaga w kolorze stopionego śniegu. Twoja głowa na wysokości parapetu; jeszcze próbujesz chmur wargami, jeszcze sięgasz […]

O północy

O północy przez mój pokój przejeżdża pociąg. Jego koła zostawiały w miękkiej pościeli wyraźne ślady. Nie zdążyłem jeszcze ochłonąć gdy […]

List XII

Mówię do siebie, omijam język z daleka kluczę między słowami, przenoszę obrazy tam i z powrotem w zaciśniętych ustach. Zostawiam […]

Odyseja albo Samotność

Wiem Odyseuszu, nie raz widziałeś Itakę oczami wyobraźni na pustym przestworzu oceanu. Potem we śnie opuszczali cię towarzysze, bogowie i […]

Ci którzy nas budzą

Mówiłam ci już tyle razy, żebyś przestał sklejać te skorupy – nie można już nic ocalić. Pamiętasz tamto lato, kiedy […]

Ul. Hallera

Wynoszę cię po kawałku, po cichu, chowam w reklamówkach i zakopuję w parku, obok psa sąsiadki. Może kiedyś wasze kości […]

Okna są duszą domu

Czujesz, otacza nas klarowna ciemność, jej wyraźne kontury prześwietlają każdy przedmiot z osobna i wszystkie jednocześnie. Siedzimy w jej środku […]

Lekcja obywatelska – do Maksymusa

Nie czujesz Maksymusie, że podzieliły nas nie rzeki czy góry ale my sami. Zrobiliśmy to bardziej perfekcyjnie niż natura. Podzieliliśmy […]

Odwijam Cię

Na początku tej wiosny odwinę Cię z prześcieradeł snów nasączonych ambrą… To jakby niebo przemywało okna dymem ognisk a światło […]

Urszuli Kozioł Spotkania w czasie

W „Białej Skrzyni” czasu przekładasz z miejsca na miejsce kłębki wełny, czarno – białe zdjęcia, szklane kule losu. Z pomiędzy, […]

Egozrcyzmy przy Przodowników Pracy

Czas coraz częściej zaciera ślady w mojej pamięci. Nie wiem, czy mam opowiadać tą historię od końca, gdzie właściwie zawiera […]

Kocham w Tobie

Kocham, w Tobie ten zapach światła, kiedy idziesz pod wiatr oniemiałe ptaki wyglądają z gniazd. Niebo jest ukojeniem; zamykając oczy […]

Ulica Powstańców Śląskich

Nie cierpię zbiorowej spowiedzi, mimo to uwielbiam, szczególnie po północy zaglądać ludziom do okien, Widzę, to czego oni nie czują; […]

Pejzaż niemiecki II

Pamiętam, ścigaliśmy się na sankach zjeżdżając z ośnieżonych wydm rzeki Peene prosto w objęcia skutego lodem morza. Nagle zz kurtyny […]

Pejzaz niemiecki I

Nie spuszczałem z oka Kanta. Stał na wieży w Koenigsbergu, i patrzył spod przymkniętych powiek na Wielkie Niemcy. Nad Prusami […]

Kadysz

Matko nawiedź mnie we śnie. Ojcze nie zapomnij podkręcić pejsów. Mała Teme bębni w blat stołu. Kiedy wreszcie przyjdziecie do […]

Tak mi dobrze, tak mi źle

Tak mi dobrze u twoich stóp odmilczeć tych osiem godzin w sferze myśli u uczuć. Tak mi źle, kiedy wiem, […]

Schody

Nie poznałem ich języka ani obyczajów. Wiem, że nie nabrały boskiego znaczenia. Ludzie traktują je jak teatralny rekwizyt a one […]

Ulica Odkrywców I

Kiedy wchodzę w nią wieczorem, przy pustych dokach ławek cumują jedynie młode „mewki”; zapach ich tanich perfum, kolczyki w uszach, […]

Poznanie w świetle równonocy

Poznałem Cię w świetle równonocy, kiedy Słońce, Księżyc i Niebiańskie Rzeki pełne przestrzeni i melancholii stykając się twarzami stawiały mosty […]

Luis Coterell Blues

Pamięci bezimiennych bluesmenów Żyłem w szczęśliwych czasach. Nawiedzała nas susza i Ku Klux Klan. Szarańcza spadała z nieba na łany […]

Pejzaż polski – liryczny

Odmówiłem cię w skrzydłach husarii pod murami wiednia. Pod wieżą mariacką stać tak długo będę, aż dźwięk trąbki jasny przeniesie […]

Tango ze strachem na wróble

Jak mi pięknie umierasz mamo, ze strachem na wróble w ramionach, w rytmie nieustającego tanga! Jak ci się pisze twoja […]

Białe miasto

Wiesz… mam jeszcze ten zeszłoroczny śnieg w rękach. Słyszę, jak ulice i ludzie ocierają się o siebie, samochody wydłużają w […]

Nazywam Cię

Nazywam Cię w ciemnościach Betsabe Kleopatrą, Lady Godivą… pastwiska niebiańskie otwierają w tobie błękit przeczysty a źródła łącząc się w […]

Wyliczanka

Jest już tak stary, iż zapomniał kiedy się urodził. Teraz liczy tych, którzy odeszli. Nie wystarczyło mu palców u rąk […]

To już ostatnie piętro

To już ostatnie piętro mamo, został tylko pojedynczy stopień, nie ześlizguj mi się po poręczy w głąb zmęczenia. I tak […]

Drzwi

Niekiedy wchodzę do ich wnętrza – przyzwyczaiłem się do spacerów między niewyczuwalnymi barierami ich framug. Zaczęło się od tego, że […]

Ostatnie połączenie

Kiedy zamieszkałem w pustej budce telefonicznej wszystko przestało mieć swój Koniec i Początek. Nie będę was nudził szczegółami mojej zmiany […]

Z bezsenności w sen

W twój sen z mojej bezsenności wślizguję się jak bezpański pies Pod łóżkiem pająk i ja zdumieni sobą zwijamy swe […]

Ballada o Ishim

Pamięci japońskiego sierżanta Shoich Yokoi, który ukrywał się w dżungli 28 lat od daty kapitulacji Japonii w II wojnie światowej […]

Nie potrzebuję cię już synu

Tam gdzie jestem jest święty spokój, ciepło i świeże powietrze. Światło nasącza wszystko dotykiem. /nie ma już ze mną wątpliwości, […]

Rysa

Prostokąt basenu, o którym tak marzyła Grażka wbijał się w taflę mlecznego o tej porze nieba tworząc dziwną figurę geometryczną […]

Katharsis (Orestes do Alby)

Ile błękitu nad głową, tyle przeczystej wody pod stopami. A przecież Albo można chodzić po zmrożonym ogrodzie jak po ostrzu […]

Pejzaż holenderski

Skrzydła wiatraków unoszą powoli w powietrze ikebanę wodorostów. Kraby cofają wskazówki piaskowych zegarów aż do wrót holandii. Zapach tulipanów wpleciony […]

List XXIII

Otwierasz zmierzch absyntem, niebo pijane dogasza gwiazdy moją ręką. Pewnie nie wiesz, że i ja coraz dłużej trzeźwieję karmiony udawanym […]

Sępolno

Dzisiaj znowu wszystkie ławki są zajęte. Tramwaj kolejny raz próbuje przecisnąć się przez pętlę. Wiatr ćwiczy liście na rozgałęzionej pięciolinii. […]

List V

Zagryzam wargi do krwi, rozrzedzam farby, czerwień mieszam z miazgą słów, opuchnięte drobiny pamięci na końcu pędzla, aż do z […]

Pejzaż tybetański 2007

Modlitewne młynki obracają we mnie światy jeden za drugim, jak w nieskończonym korowodzie inkarnacji. Lhasa o tej porze podobna jest […]

Mała Chane

Pamięci wszystkich dzieci Zabrali jej siedmiomilowe buty więc chodzi w chodakach. Odebrali rzekę, las i siódmą górę. Nawet grzebień, który […]

Z pamięci

Wiem o Tobie tyle samo co ty o mnie, cały jestem we władzy pamięci… To moja cicha przewodniczka; mogę zamkniętymi […]

Książki

Są ogrodem, po którym mogę spacerować z zamkniętymi oczami bez obawy, że w nich zabłądzę. Nieraz znajduję pomiędzy kartkami ścieżki […]

Na mój obłok – elegia erotyk

Wstąpiłaś ma mój obłok odwrócona plecami, scałowywałem biedronki z Twoich powiek aż do nawrócenia. Planety uwięzione w dysku światła odtrąbiły […]

Poloniusz do Kleukosa – w Idy

Każdy z nas ma tu swój kawałek ziemi lub chociaż miejsce, gdzie można zapraszać zmarłych. Ale żyje się tu nędznie […]

Seans bezsenności

Gdy zapada ciemność Szmul staje się cienką kreską strachu. Sprężyny łóżka pustoszeją gdy zapada się w głąb własnego cienia. Dopiero […]

Elegia – Dziennik mojej tęsknoty

Pod Twoją nieobecność schodzą się słowa i obrazy piętrząc się po środku pokoju jak nagie skały. Przebudzony wspinam się na […]

List XVIII

Gauguin wyjechał do Paryża zabierając ze sobą morski granat, głębię kobaltu i ultramarynę. Ja również mój bagaż doświadczeń oznaczam na […]

Czekasz mamo

Czekasz na mnie mamo, cała w czerwieni; szminka weszła głęboko pod skórę udając krew. Lepiej nic nie pamiętać, niż cucić […]

Ul. Kościuszki II

Wieszczę przeciwko sobie śmiertelność rzeczy, tą wszechobecną nicość od dawna już martwych przedmiotów. Pod wieczór zdejmuję pogięte chodniki, lepkie kałuże […]

Nakrywam Cię

Nakrywam Cię we śnie i odkrywam codziennie inaczej. Rozmawiam z Tobą bez słów od brzegu łóżka aż po podłogę, czuję […]

Najczęściej synu lubimy we śnie

Najczęściej pada we mnie deszcz, rzadziej śnieg… Mgła łasi się do nóg, jestem coraz lżejsza, można trzymać mnie na ręku, […]

Mojsze

Przywędrował z maszyną do szycia od pustyni Gobi po Synaj. Wszędzie wyszywał swoje prośby: „Jahwe zabierz mnie do siebie, weź […]

Kroniki Palatyńskie XXI wieku

Nasz kraj nie zniknął jeszcze z pierwszych stron gazet Tereniuszu. W kościołach zamiast bogów króluje polityka. Herosi i bezdomni, przeczuwając […]

List XXVI

Lubisz powroty w miejsca naznaczone stygmatem starości, wyludnione dzielnice, gdzie ostatni sąsiedzi z nabożeństwem w oczach chowają w nich ziemię […]

Sonet Tęsknoty II

O Pani mojego serca, radości przelotnego roku, jakże podobna zimie była rozłąka z Tobą, Jakiż chłód czułem, w jakich żyłem […]

Głowa Pana Lenki

Nikt z nas pamięta, kiedy to się wydarzyło, i od jakiego czasu zamieszkało, w naszej świadomości jako niezbity fakt. A […]

Pole niczyje

Pamięci Marianny Bocian Jakie mi pole uczyniło pustki, że w nim tyle miejsca odłożonego na czarną godzinę? Aż po horyzont […]

Wdycham Cię

Niosąc cię w myślach nieprzeczuwalną jak nienapisany jeszcze wiersz wdycham niczym ożywczą pranę… Czuję twój duchowy obraz; krąży we mnie […]

Z Anną K. rozmowa pośmiertna

Rozsypię ci mamo świeżego śniegu, żebyś mogła swobodnie oddychać i będę wymyślał niestworzone historie, takie o końcu świata albo reinkarnacji, […]

Widzę Cię

Widzę Cię pośrodku nocy, przechodzisz milcząco przez pokój i znikasz za jasną łąką dywanu. W ilu księżycach zabrakło Twoich odbić? […]

Mendele

Usiłuje odtworzyć z pamięci ślubny welon swojej Ester. Odmierza łokciem zleżałe płótno, wiesza je na oknie. Czeka aż wiatr rozwieje […]

Ballada o moim mieście

Ukrywa się w sepii dżdżystego poranka, przebiera w czapkę niewidkę, Brata Alberta, i Annę K. Coraz bliższe emigracji wewnętrznej, zapada […]

Ballada o Janie Korczu z Gorzowa

Przekroczyłem zakole Warty jak żeńca idąc po śladach robaczków świętojańskich, sierpem księżyca ścinałem czubki morw w letnim czasie pełni; sok […]

Ulica Gajowicka

Powiedz mi, o czym myślisz u progu wiosny tu u szczytu śmiertelnego wzgórza, przywiązana do znaczeń, pamiętająca wszystkie śnieżne ferie […]

O granicach – Gajusz do Meona

Prowincje odchodzą, granice pozostają w nas jak blizny, raz na całe życie. Zwiedziłem świat, poznałem dzikie ludy, ich obyczaje, miasta […]

Zasłoniłem oko

Zasłoniłem oko dłonią; zniknęła jedna połowa mego świata. /czułem męczący cień pod powiekami; tuż pod nim pustka/ Tysiące bezimiennych na […]

Roth

Przez całą wojnę ukrywał się w piwnicy. Później wyjechał do Ameryki; ma mądrą żonę, piękne dzieci, nowy dom, dziesięć pokoi, […]

Wilno odnalezione

Podniosłem cię ponad Trzykrzyską Górę… Powoli odwracasz twarz od lustra Wilejki. Z pomiędzy krzyżujących się linii światła i ciemności przenicowuję […]

List z wygnania – Brutus do Salustiusa

Słyszałem Salustiusie, że młodzi retorowie próbują wywabić moje imię ze śladów krwi. Podprowadzają je nad brzeg języka, krztusząc się spluwają […]

Most Grunwaldzki

Podnoszę cię z kolan ponad pępowinę rzeki uczynioną na podobieństwo arki przymierza. Oduczyłem się twoich wzlotów i upadków na zaistnienie, […]

Cheder

Siedzą nad Talmudem jak nad belą płótna. Za ścianą szyją zwiewne szaty prorokom. Teraz obcy świat będzie podobny do prześcieradła. […]

O Niebie – Lizyp do Andromedy

Niebo tak nisko; mrużysz oczy, a ptaki niespokojne krążą ponad parapetem na jednej linii z widnokręgiem. Od poddasza aż po […]

Pociąg jak wstęga Mobiusa

Kiedy szedłem na stację kolejową, a właściwie biegłem truchtem, drogę przeciął mi niewidomy z białą laską zwieńczoną dwiema trupimi czaszkami. […]

List VII

Nanizuję na pustą szpulę pozrywane więzi, nici niczego już nie wiążą. Krążę nad pustym płótnem, zmieszane kolory wyrażają wszystko i […]

Jaka mi jesteś

Jaka mi jesteś lekka w swojej miłości, kiedy tak niepostrzeżenie opuszczasz ciało we śnie przez odosobnienie, w piruecie, jak trzcina […]

Lupus do Kratoniasa – Coda

I widzisz Kratoniasie odarli nas ze wszystkiego… Kobiety stoją z dziećmi w długich kolejkach po jałmużnę; od białego rana słychać […]

List XI

Nad moim polem nie krążą już ptaki, sąsiedzi zostawiają w nim chodziki, laski i swoją starość. W mgnieniu powiek czas […]

Kopenhaga ze snu

Śnię Kopenhagę z otwartymi oczami… Idąc starym miastem mijam pomnik Andersena, połykacz ogni roztacza wokół siebie aurę magii. Drewniane domy […]

Rozmowa z kapitanem Nemo

Wiem, że masz swój wulkan i trzymasz go pewnie w rękach. Wiedz, że i ja kipię pod skórą jak lawa. […]

Rozmowa z Susan Sontag

I O tej porze we Wrocławiu gasną okiennice, parapety zapadają się pod ziemię, drzwi zapierają się w sobie, a oddech […]

Przychodzisz

Przychodzi pod wieczór, staram się nie uronić echa. Tu ponad parapetem krople rosy urastają do rozmiarów powietrznej bańki. Zaraz potem […]

Puentylizm

Odchodzą powoli z tego świata: Ariel, Jochanan, Libusz. Maleją w oczach, gdy ich cienie wydłużają się od okien aż po […]

Popielnik

W samym rogu popielnika przycupnęłaś, tak prawie niechcący, nie czując bólu stawów ani migreny. Opuchnięta łękotka przestała być dowodem na […]

Czen – szen

Jangcy wystąpiła z brzegów o północy, bogowie zajęci byli własnymi roszadami. Bambusowe łodzie ślizgały się po falach jak lakowe pionki. […]

Strona 1 z 212