Śmiertelne piosenki
A to moje piosenki, kochanie, łatwo je zlekceważyć, rodzaj żywiołowej stypy, na którą się trafiło przypadkiem, kochanie, wszyscy są pijani […]
A to moje piosenki, kochanie, łatwo je zlekceważyć, rodzaj żywiołowej stypy, na którą się trafiło przypadkiem, kochanie, wszyscy są pijani […]
W Oświęcimiu zacząłem wariować. Pięć godizn błądzenia po krawędziach obłędu. Wariować zacząłem w Oświęcimiu. Ukrywszy się w knajpie wietnamskiej (POLECAMY […]
Zobaczyłem światło więc przyszedłem. Zadzwoniłem i otworzyłaś. Nie przyszedłem rozmawiać, nie przyszedłem się kłócić, nie przyszedłem prowadzić odwiecznej wojny. Ja […]
Może już podróżnego wieczny śnieg pochłonie, zanim dostrzeżesz jego nieobecność na krześle obok ciebie siedzącą. Szczoteczka do zębów, którą tu […]
Uderzenie dużego, bezkształtnego cielska o coś na zewnątrz nocą obudziło mnie pojąłem nagle nie ma żadnego na zewnątrz skóra, która […]
Ostatnie dni. Przyjmować wszystkie poczęstunki, Pięćdziesiątki i setki, papierosy, przejścia Ulicą, tonic z cytryną i lodem, Zastrzeżenia, pretensje, przystanięcia na […]
Teskt pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty „Perły przed Wieprze” Bóg stworzył świat dla potrzeb.. Powodzi i […]
Pomóż mi —- już od dawna pielęgnuję formę, Utrzymuje ją, karmię, przewijam i spełniam Jej zachcianki — jest wielka, nieforemna, […]
Żadnych widoków! Dzień jest, dzienne światło moszczące się na dole, tutaj, żadnej architektury! i żadnej przyrody! Baba na ławce w […]
… na rondzie jest okrągło, most spełnia dziś funkcje mostu doskonale, księżyc dokładnie taki, jaki widzę – myśląc księżyc. Och, […]
Tekst pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty „Wieprze” Znowu mnie chcą wziąść do wojska. Znowu się o […]
Przy stole, z paierosem. Przyśniło się złe. Rozbierz się i wróć – mówi oburzona. Otwórz okno. Przez otwarte okno do […]
A może jestem po prostu potworem, potworem na wakacjach? Na plaży leżę w ciemnych okularach, w praniebo patrzę. * W […]
Od wielu dni grzeszyłem, dziś poraz niezdarnych prób odkupienia, wykupywania duszy i ciała wprost z przepaści. Siadam przed lustrem, pianę […]
To pewne: ten ptak – sroka Próbuje mnie okrążyć I osaczyć, dzień w dzień zatacza coraz mniejsze kółka i skrzeczy: […]