Pięć Wierszy Religijnych
Tekst pochodzi z tomiku wierszy ..o tytule “Pieśni profana” 1 Maciek Świetlicki mówi: – Ja wiem, to jest ten pan, […]
Tekst pochodzi z tomiku wierszy ..o tytule “Pieśni profana” 1 Maciek Świetlicki mówi: – Ja wiem, to jest ten pan, […]
Piekło, Piekło, Przestało. Grube skóry, groby Gadające. A wschód Słońca w południe następuje, kiedy Samotnie zamówiwszy wódkę i drożdżówkę W […]
Pomóż mi —- już od dawna pielęgnuję formę, Utrzymuje ją, karmię, przewijam i spełniam Jej zachcianki — jest wielka, nieforemna, […]
Człowiek, który wydrapał słowo HUJ na ścianie, przecież jest lepszym poetą od ciebie – w rozpiętej i rozdartej aż do […]
uderzenie dużego bezkształtnego cielska o coś na zewnątrz nocą obudziło mnie pojąłem nagle nie ma żadnego na zewnątrz skóra która […]
Henryk Kwiatek przyjaźnił się z gościem ze świętego obrazu. To był jedyny facet, z którym mógł to robić. Wracał do […]
Dzisiaj – dzisiaj dostałem list od Papieża. Pisze – pisze, że jestem niezły. Dzisiaj – dzisiaj dostałem list od Papieża. […]
Mrowi deszcz z zewnątrz, wewnątrz – pomiędzy nami – mokra popielniczka i kawa za ostatnie, i tak pożyczone pieniądze. Ty-biała, […]
Otóż: w jakiś tam sposób nie byłem ci wierny; istniał świat. A to rozprasza. Ja budziłem się i żyłem, dotykałem, […]
Iskrzy się noc i iskrzy. Motyle są jak mosty skonstruowane. Mnóstwo cekinów nocą. Mówi się “kocham”, bo chce się odezwu. […]
Ostatnie dni. Przyjmować wszystkie poczęstunki, Pięćdziesiątki i setki, papierosy, przejścia Ulicą, tonic z cytryną i lodem, Zastrzeżenia, pretensje, przystanięcia na […]
Tekst pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty “Wieprze” Wyjechać. Ręce wytrzeć o liście. Cały kurz, tłuszcz miasta. […]
Więc przekroczyłem i tę granicę, znalazłem pokój wewnątrz tego wszystkiego, na parterze. Chciałbym, żeby to było moje miejsce, ale wieje […]
Podłogi, z płaszcza łóżko, a ze swetra kołdra. Dumnie sierść zwierząt domowych noszona na ubraniach człowieczych, uzezwierzęcenie ładne i delikatne, […]
Kochanek ma pięć lat i wie wszystko. Koszulkę ma pasiastą, zęby mu się krzywią złowieszczo. TO SKOŃCZONE – powiada kochanek. […]
Umarły śpiewa: “Ja nie chcę umierać!” Zawsze się śpiewa w beznadziei i świeci się światło w niemożliwych miejscach, w ciemnościach, […]
Któregoś dnia to miasto będzie należeć do mnie. Na razie chodzę, na razie patrzę, na razie swój nóż ostrzę, wkładam, […]
Styczeń w mieście, kałuże z zimną wodą, zmierzch się rozpoczął w południe. Kilka kłótni, co stały się poważne dopiero w […]
Rowerzyści na nocnej ścieżce mijający mnie i rozpoznający mnie, przeze mnie nie są rozpoznani, odjeżdżają i nigdy pewnie się nie […]
Tekst pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty zespołu “Czarne Ciasteczka” To miasto kiedyś należało do mnie. To […]
Sto razy prościej byłoby na pewno, gdybym się mylił. ale się nie mylę: jesteś najlepszym miejscem tego miasta, centralnym punktem. […]
– love in vain – (Robert Johnson) Rozpierdoliłaś mi wakacje. Na stacji stoję sam. Rozpierdoliłaś mi wakacje. Na stacji stoję […]
Kocham cię, kocham. Obsesyjna mantra, na którą Bóg uprzejmie reaguje , a i – a i ludziom świeckim podoba się […]
No więc wymykam się z objęć dwudziestu pijanych Zakompleksionych poetów, obiecuję sobie Że nigdy nie napiszę wiersza, to nie jest […]
Spisane ze słuchu. no, proszę sobie wyobrazić… marzec albo kwiecień… hm… raczej marzec. wieczór… spotykam j. p. jest pijany jak […]
A to moje piosenki, kochanie, łatwo je zlekceważyć, rodzaj żywiołowej stypy, na którą się trafiło przypadkiem, kochanie, wszyscy są pijani […]
Tekst pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty zespołu “Czarne Ciasteczka” Ahh..ahh..ahh.. ..a powiedz jeszcze wszystkim, że mnie […]
Nigdy nie będzie takiego lata Nigdy nie będzie takiego lata Nigdy policja nie będzie taka uprzejma Nigdy straż pożarna nie […]
Cały pokój jest obwieszony Marcinami. Przynajmniej raz w tygodniu wieszam jednego Marcina. Mgła wisielcowa jest prawie tak gęsta, jak chmura […]
Krew na księżycu! Otworzłem oko i oko mi doniosło do mózgu ten obraz: krew na księżycu! Krew na księzycu. Zimny […]
Styczeń, pora śmierci choinek. Trupy rozebrane z łańcuchów i ozdóbek. Mnóstwo bohaterów porzuconych w śniegu. Zapomniana gwiazda pozostawiona, zaplątana między […]
Puste ulice nocą pusto pusto przechodzi się z gwaru do próżni jedno jedyne drzewo porusza gałęzią mijam żółtego psa Oglądam […]
Tym tylko jestem, co powiedzieć zechcę. (pomiędzy Starym i Nowym Testamentem jest szczelina, tam mieści się sens) (nie chciałem tego […]
To pewne: ten ptak – sroka Próbuje mnie okrążyć I osaczyć, dzień w dzień zatacza coraz mniejsze kółka i skrzeczy: […]
Może już podróżnego wieczny śnieg pochłonie, zanim dostrzeżesz jego nieobecność na krześle obok ciebie siedzącą. Szczoteczka do zębów, którą tu […]
Więc po co zamieszkali na pustkowiu? Aby Letnią nocą oglądać rewię brzuchów owadów Na czarnych szybach Więc po co zamieszkali […]
A może jestem po prostu potworem, potworem na wakacjach? Na plaży leżę w ciemnych okularach, w praniebo patrzę. * W […]
Zdrowy mężczyzna, piękny czwartek. Chociaż z przyszłości spoglądają raki. Zdrowy mężczyzna. Wypoczęty. Chociaż nie spał tej nocy. W ścianę patrzył, […]
Ale, choroba pozostaje, gdzieś jest, plamka mroku, co się wymyka, lecz gdzieś jest, przyczajona, lecz gdzieś jest, w języku, niby […]
Leży przy moim boku udaje że śpi czy coś ładnego zostanie z tych zniszczeń? już zabiliśmy wszystko jasne ćmy szyb […]
Pytam: dlaczego niepalący wsiadają bez skrupułów do przedziałów dla palących? Czemu chcą dominować? Czemu są wiecznie urażeni? Mój mały przyjacielu, […]
Na podstawie piosenki o tym samym tytule …z płyty “Ogród Koncentracyjny” Spałem źle. Ona spała źle. Pełne porozumienie. Spało nam […]
Powiedziałem: znam takie miejsce, gdzie przychodzą umierać koty. Zapytałem: chcesz je zobaczyć? Odpowiedziała: nie chcę. Powiedziałem: jest czyste i ważne. […]
Mówię coś. Wolałbym, żeby samo się mówiło. Żeby samo się grało. Mówię coś, a w głowie mam stare numery telefonów, […]
Nno. Proszę sobie wyobrazić: Druga połowa lat osiemdziesiątych. (Dlaczegóż by nie druga połowa lat osiemdziesiątych? Dlaczegóż by nie?) Miesiąc —- […]
Napotkany rok po wojsku były kapral zaprosił mnie na wódkę. Powiedziałem nienie obywatelu kapralu, dla mnie obywatel kapral pozostanie na […]
– dla Nosowskiej – Złe mi się. Złe mi się. Złe mi się śni. Siedzi na krześle. Patrzy mi w […]
Kopce byłego śniegu. Były dzień byłego Życia. Jutro się zmienią dekoracje. Dzisiaj Krążyć i kluczyć po krótkim odcinku Ulicy, drzwi […]
Jak zwierzęta. Bez telefonu. Bez samochodu. Bez wstydu. Bez komputera. Jak zwierzęta. Nie odróżniający seksu od miłości. Nie odróżniający prymasa […]
Burze dzień cały. Cały dzień zburzony. Zbudzony burzą, burzą oburzony twój człowiek jest. Przez cały dzień mu niebo robi fotografie. […]
Nie było mnie tak długo, że aż akcja serialu wenezuelskiego posunęła się znacznie: mnóstwo dzieci się urodziło, wielu bohaterów wymarło, […]
Nazbyt sentymentalny jestem na kacu. To słynny stan, kiedy byle reklama zmusza do płaczu. Skórę mam cieńszą, ręce delikatniejsze, spojrzenie […]
Kochają się i są zameldowani. Wszystkie papiery w zupełnym porządku. Mają swoje choroby, pomagają sobie lekarstwami i literaturą. Oni żyją, […]
Usta były całością, rozpołowiły się. Nieruchomy, na rynku, z kartką w dłoni. Przychodzę na świat po nocy. Brat wilk, siostry […]
W cieniu i w ciemnych okularach, oczy Są otwarte na oślep, ja kabłąk i embrion, Pierwsza ostatnia litera, na kacu, […]
Moment, kiedy się zapalają jednocześnie wszystkie lampy uliczne w mieście. Moment, kiedy mówisz to niepojęte “nie” i nagle nie wiem […]
“Tekst pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty “Perły przed Wieprze” Oczywiście, że nie ma miłości.. Nie ma […]
Od wielu dni grzeszyłem, dziś poraz niezdarnych prób odkupienia, wykupywania duszy i ciała wprost z przepaści. Siadam przed lustrem, pianę […]
Wiedza o tym, że jednak tu wejdą, Na tę ziemię, która nie jest nasza, Lecz i nie ich — sprawia, […]
– dla Brylewskiego – Kłamie poranek. Kłamie alkohol. Kłamie saksofon. Trolejbus kłamie. Wielka zdrada. Wielka zdrada. Zostaliśmy sami. I tylko […]
Oto się ciemność powoli rozszerza i wschodzi wszędzie. I wewnątrz wszystkiego maszeruje jak robak. Wyczerpanym światłem latarnie zdolne są oświetlić […]
Tekst pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty Świetlików “Perły przed wieprze” Młoda zima. Bezśnieżna. Och, dzisiejszy wieczór […]
Woda. Zawrze. Wrzuć. Posól. Dwadzieścia minut. Pociąć. Zalać jogurtem. Cukier. Kilkanaście kryształków. Ćwierć łyżeczki soli. Do lodówki. Tymczasem. Rzucić szpinak. […]
Teskt pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty “Perły przed Wieprze” Bóg stworzył świat dla potrzeb.. Powodzi i […]
Żarcik, po prostu żarcik, zażartowałem i widzę oczy: och, mój Boże, to jest najgorsze – zażartować, potem zobaczyć oczy bez […]
A ona jeszcze nie wie, że piszę o śmierci. Ona się jeszcze łudzi, że piszę tu o niej Albo innych […]
Spisane ze słuchu. Na koncertach tekst jest często zmieniany. otóż tadzik ma lat ponad czterdzieści i naturalnie jest kibicem legii […]
Żadnych widoków! Dzień jest, dzienne światło moszczące się na dole, tutaj, żadnej architektury! i żadnej przyrody! Baba na ławce w […]
Uderzenie dużego, bezkształtnego cielska o coś na zewnątrz nocą obudziło mnie pojąłem nagle nie ma żadnego na zewnątrz skóra, która […]
W aucie Filipa Zylbera, który poszedł przedłużyć prawo jazdy, na parkingu, w Łodzi, Czerwonej Łodzi Podwodnej, na parkingu, zaraz po […]
… na rondzie jest okrągło, most spełnia dziś funkcje mostu doskonale, księżyc dokładnie taki, jaki widzę – myśląc księżyc. Och, […]
Wrócił do domu. Stanął u podnóża schodów. Pomyślał: oto właśnie wróciłem do domu. Zmęczony każdą przeszłą chaotyczną podróżą, tymczasowścią poduszek, […]
Stary, a na ucieczce, niedojrzale, aż się pokrzywiają i patrzą z wyrazem odrazy, stary, a na ucieczce, szatan mu pościelił […]
Ożywiam się tylko wtedy, gdy myślę o sobie. Ożywiam się tylko wtedy, gdy myślę o sobie W tobie. (Przeproś!) Kiedyś […]
Budząc się z ręką złożoną spokojnie na genitaliach, w żadnym grzesznym celu, spokojnie i niewinnie, przysłuchujac się urojonemu deszczowi i […]
Przy stole, z paierosem. Przyśniło się złe. Rozbierz się i wróć – mówi oburzona. Otwórz okno. Przez otwarte okno do […]
Drzewa nie mają świętej księgi Drzewa mają dość światła powietrza i deszczu Cienkich gałązek drżących ku niebu Niebo drzew jest […]
Gada radio do siebie jak wariat gdy wyjdą kiedy nikogo nie ma gada radio do siebie gada radio świeci radia […]
Stare chłopy prowadzą rowery na techno. Robert Tekieli (naturalnej wielkości) wypędzający przekupniów ze swojej świątynii. Jestem stary, nie dyskutuję, strzelam. […]
W pewnym wieku nie ma po co dzwonić. W pewnym wieku raczej dzwonią oni i one dzwonią, bo nie są […]
Widziano na mieście kobietę ciężarną. Dziecko przewraca się w wyrku. Dzień dzisiaj jest kreatywny bardzo. Słoń zrobił kupę w cyrku. […]
W maju wysiadam. Nie ma już pór roku. Jest piekło – niebo. Niebo – piekło. * W maju się wykłamuję […]
Znajduję ślad twoich zębów w moim mieście. Znajduję ślad twoich zębów na swoim ramieniu. Znajduję ślad twoich zębów w lustrze. […]
Dzisiaj kupiłem dwa pory na kolację. Niosłem je za plecami, trzymając jak kwiaty. Lato się gryzie z jesienią. Forma ocalała […]
Minęło kilka dni. Od kilku dni jeżdżę na drugi koniec miasta. Pamiętałem po co jeszcze przedwczoraj. Dzisiaj nie pamiętam. Przez […]
Lód z chmur na miasto świeci. Krawężniki białe ostatnią bielą. Z aptek zapach gruźlicy. Kwiat bez nazwy na szybie ze […]
Tekst pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty “Wieprze” Znowu mnie chcą wziąść do wojska. Znowu się o […]
Telefonu, żetonów i brata bliźniaka, ojca i matki, bezpretensjonalnej oraz ślicznej i mądrej żony, łóżka i kościoła, dzieci, kuchni, wakacji, […]
– Co wolisz? Budzić się obok kogoś czy budzić się sam? Już ubrany podchodzę do czegoś, do magnetofonu? zmieniam kasetę? […]
Gdy skończą się przyprawy, sól i pieprz, kiedy wszelkie wysiądą urządzenia i prąd wyłączą ostatecznie, kiedy pająk mi dotyka gardła […]
– a love supreme – (Coltrane) Całuję się z mikrofonem. Cmok. Cmok. Całuję się z mikrofonem. Ponieważ miłość jest. Miłość […]
Tekst pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty “Cacy Cacy Fleischmaschine” Moment, kiedy się zapalają jednocześnie wszystkie.. ..lampy […]
Na początku jest moja głowa w moich rękach. Następnie z tego miejsca rozchodzą się koła. Koło stół kwadratowy. Koło pokój. […]
Nocą rozszedlem sie we wszystkie strony, Aby się zbudzić w wielu różnych łóżkach, by nie pamiętać, że umarłem. Noszę przy […]
Z połowy wysokości wzgórza oglądane miasto Nawet mnie niebo nie widzi niebo się oparło O co wyższe kominy wypełnione dymem […]
Tak. A ponadto donosimy, że leżymy zastrzeleni – i jeszcze w tej chwili mozna nas odnaleźć. Bardzo staromodnie leżymy – […]
Teskt pochodzi z piosenki o tym samym tytule …z płyty “Cacy Cacy Fleischmaschine” Ja jestem przemoc! ..ale gniję. Serce jest […]
W czerwcu 1986 często przechodzę obok Majdanka. Jest upał, ludzie opalają się w trawie przy ogrodzeniu, niektórzy przełażą za ogrodzenie […]
– dla Janerków- * Słonko świe. Kwiatki pach. Ptaszki śpie. * NEURO. * Deszczyk pa. Wietrzyk wie. Dziecko pła. * […]
Kawa i papierosy. niedoczekanie. niedoczekanie na to, że ——- i na to, że ——– żadnych, zupełnie żadnych nowych mięśni, żadnych […]