Autor Tadeusz Miciński

Idę wśród gwiazd – i snów mych trybularzem zimne stęgłe płanety rozżarzam w ognia kościoły. Słowiki nucą radośnie, by umrzeć […]

Tatry! wy niezgłębione otchłanie Prawiecznej niewiadomej Duszy! strażniki piekła mego, grozicie krawędźmi skał! Księżyc tu mnie rozskrzydla i więzy moje […]

Enclavado pies y manos en un madero y en cruz, con tormentos inhumanos que me respondeys Maranos malvados perros sin […]

Widziałem Cię, ach – piękną tchnieniem zgonu, w magnetycznym swietle mórz polarnych- lica białe – wykute ze szronu, i mrok […]

Banzaj! krzykli Japończycy – banzaj! lecą z góry – Nippon! odrykły armaty, grzmiąc ogniem jak z chmury. Cariu! chrapnęli im […]

The stars have passed a judgement on me: – Endless is error and misery. – You who build towers that […]

Wśród lasu ciemnego księżyc gra na mandolinie hiszpańską pieśń – Ty idziesz ze mną, o niewiasto złota, dziwnych łez pełna!… […]

Róże – mimozy kwitną tu, czarne wąwozy pełne mchu. Gór lodozwały sinią w mgle – potok ździczały jamy rwie. Zmierzcha […]

Jesienne lasy poczerwienione goreją w cudnym słońca zachodzie. Witam was, brzozy, graby złocone i fantastyczne ruiny w wodzie. Czemu się […]

Kiedy Cię moje oplotą sny jak białe róże nie bój się kochać – ja – i ty w nieba lazurze. […]

Kwiaty pną się tęczowe wśród kościołów milczących – rosa w czarach się zbiera – kryształowych i lśniących. Na szafirów ocean […]

Kwiat purpurowy marznie w lodowni w upiornych snach – dusza się błąka z zarzewiem głowni, by odgnać strach. Tam – […]

Ponad głębiami czarnych wód leżę w bezchwiejnym, cichym śnie i marzę – że ty przyjdziesz mnie tam strącić – w […]

„Krzyż tedy zawdy nagotowany jest i wszędzie cię czeka. Nie możesz go się uchronić, dokądkolwiek ucieczesz, bo gdziebyśkolwiek poszedł, samego […]

Błękitnym echem letniej żarzy, szumem kwiecistych traw – głęboko na dnie lśni i marzy w czarze krateru staw. Podziemnych duchów […]

Z głębiny serca ku Tobie wzywam, Panie, Z pomroku duszy, gdzie się kryje płaz – Łzy mi się cisną i […]

Tak… więc mi radzisz jedno – zapomnienie – i przyjaźń dajesz miłosiernej siostry… Wiem – obowiązek, przysięga, sumienie – wiem […]

Kto jestem? wie tylko ten, który wie, iż mnie wcale nie ma. Śni mnie ktoś, jakby ciężki sen – płacze […]

I Mity Radosną Cię ujrzałem w cichym, winogradnym domu wśród kwiatów i drzew, kiedy wieczorność rumiana przypływa ze stepu… Wśród […]

Wśród nocy głuchej zagrał dzwon, nikt nie wie, skąd przychodzi on – kościół zamknięty, proboszcz w śnie – a cóż […]

Szumi wicher – płacze, w gałęziach jodłowych – dokądże mnie wiodą bogunki żałobne? – Poprzez góry, morza – przez wulkanów […]

Milknie mój płacz. Potoki śnieżnych kalin – zwodzony most – Boże mój, Boże, Boże! już nic mam snów i nagi […]

Tyś umarł? nie wiem, lecz się zbudziłem ze łzami i jeszcze grają chóry tych anielskich lutni i moje serce, jakby […]

Płyną ciche, srebrne łzy i fioletów płynie żal w nieskończoną ciemną dal – pachną zwiędłe bzy – to Ty, duszo? […]

Z bram czarnych idę Babilonu, z ruin, gdzie ptastwo dzikie jęczy, w mroku się bijąc o pierś dzwonu. A ciała […]

Modlą się duchy ciemnych wód – modli się serce krwawe. W wnętrznościach mogił szlocha lud i szlocha serce krwawe. Armat […]

Z grot czarnych, które rzeźbi sen i obłąkanie, z podziemi, gdzie wśród ognia żyje płaz – potok łez moich w […]

Śpią wierzchołki gór w fioletowej mgle tajemniczy bór ukołysał mnie i przytulił mnie usynowił mnie i do siedmiu cór powiódł […]

Tak jestem szczęśliw, jak Chrystus nad krzyżem – a tak samotny, jak duch, kiedy tworzy; a tak na drodze – […]

Na ciemnym morzu wicher rozpaczy szarpie i targa żagiel tułaczy. Płynę bez steru, płynę bez wiosła – oby mię prędzej […]

Oto mej duszy świątynia – z czarnych, jak miłość, marmurów, Gdziem lud spiżowych posągów zaklął nad głębią rozpaczy. Niech wicher […]

Indyjskie zwiewne kwiaty, kwitnące raz w sto lat – o piękna, wyjdź z komnaty, jak księżyc spoza krat. Na harfie […]

Widzę w Twych oczach ciemne morza tonie i szafir nieba, co się w nich przegląda – rozkosz otchłani, która śmiercią […]

„Izali nad umarłymi cuda czynić będziesz? Izali kto w grobie opowie miłość Twoją i prawdę Twoją – w ziemi zapomnienia?” […]

Wśród czarnych mórz ogień w rubinie – widzę w głębinie Śniącą o wędrówce dusz. Migocą żarze na grobowcach gór – […]

Umarłych cieniom i w gwiezdne kurhany, składam tę urnę przetlonych pamiątek, jakoby ciała umarłych dzieciątek. Bo duch mój z ziemskiej […]

„Der Kôning in den nyen Tempel foeret dit Zeichen vor ein Exempel” I Czarci chichocą w nocnej ćmie i na […]

Jednodniówki konają na wodzie – czemu konają? nikt nie wie. Rój motyli krąży na swobodzie – czemu krąży? nikt nie […]

Białe róże krwi rosną przy mej celi – a dokoła bór w swych upiornych snach. Kiedy zimna noc – jako […]

Coś w mym sercu dziko pęka – W dzwon uderza ciemna Groza – I kolczata dusi ręka – To Madonna […]

Widzę w Twych oczach zdradliwe sadzawki, kożuchem zgniłych lśniące nenufarów, potworne śmigi kręcących się żarów, roślin krwiożerczych wężowate drgawki. Lub […]

Moja tęsknota do niewidzialnej kochanki, jak lilia złota marznąca w zimne ranki. Lecz żaden duch z zaświatów skrzydłami nie oprzędnie […]

[„była to platforma, ułożona z kamieni. Na wierzchu cztery posągi proroków, wewnątrz pustych – gdzie wprowadzano osądzonych i spalano po […]

Jakby wewnętrznym płomieniem zatlonych kruszców, czerwienią się jak żelazo w ogniu, złocą jak prastare bizantyjskie Madonny, aż zalane fioletem coraz […]

KAIN Wyszła mi z boru — w złocie warkoczy z twarzą indyjskiej Bogarodzicy w błękitnych iskrach — w srebrnej przeźroczy […]

„Lew się ducha we mnie sroży i rzuca się i rwie ludzi wprzód, nim się rozum obudzi”. Łuną rozpaczy zażegając […]

Płyną z mogił duchy białe, jak męczonych ofiar dym – i swe szpony zlodowiałe zatapiają w sercu mym. rozoranej ziemi […]

Wichry i dżdże – niebo od gromów rozdarte, węże błyskawic i wycie szatanów – duch mój zgnieciony głębią Oceanów szyderstwem […]

Ja trwam nad wieczność – i ból milionów z moim się jednym nie równa bólem. Ja wódz więzionych śmiercią legionów […]

Tyś umarł? nie wiem, lecz się zbudziłem ze łzami i jeszcze grają chóry tych anielskich lutni i moje serce, jakby […]

Gwiazdy wydały nade mną sąd: – wieczną ciemność, wiecznym jest błąd. – Ty, budowniku nadgwiezdnych wież, – będziesz się tułał […]

Hiacynty wystrzeliły nad grobem Jezusa: Maria z Magdali! Nepenthesy czarne nad grobem Jezusa: Mahomet-Ali! Róże się krwawią nad grobem Jezusa: […]

Kto jestem? wie tylko ten, który wie, iż mnie wcale nie ma. Śni mnie ktoś, jakby ciężki sen – płacze […]

Idę nad brzegiem zamarzłego morza [o Matko Święta, zmiłuj się nad nami] – wydęte – głuche – lodowe bezdroża [o […]

Tak mi Ojczyzny mojej żal – tak żal! minęła ona jakby sen – jak sen. Była królewną pośród hal i […]

Śpią wierzchołki gór w fioletowej mgle – tajemniczy bór ukołysał mnie – i przytulił mnie – usynowił mnie – i […]

Krzyk ogromny w moim sercu bije Niby orzeł ślepy i szalony – Krzyk ogromny wyciąga swą szyję Do lazurów straconej […]

W mroku się idzie tam – kiedy wyje wiatr. Zwiotszała kuźnia wśród rozstajnych dróg. Za dnia nie ujrzysz jej – […]

Pną się we mnie czarne kwiaty – złote kwiaty, krwawe kwiaty. Nim Adonai przeklął Kainowe plemię, wirowały już te światy […]

Szumi wicher – płacze, w gałęziach jodłowych – dokądże mnie wiodą bogunki żałobne? – Poprzez góry, morza – przez wulkanów […]

W mroku nocnym Orion świeci olbrzymowi tatrzańskiemu – mój duch tam – za morza leci w kraj złotego Chryzantemu: tam […]

Osły w koronach zasiedli na trawie – świetlaki różę całują polną – a śmierć odmiga się w stawie i gra […]

Biją w mą czaszkę, jak w dzwon, głuche grzmoty i krwawa ręka pisze mi przekleństwo. Ja wybierając los mój, wybrałem […]

Samotny siedzę przy kominka blasku, na ścianach drgają fantastyczne mary – z bezdźwięcznym śmiechem w takt suchego trzasku litanii słucham […]

O nocy cicha, nocy błękitna u stóp Twych leżę, całując Cię – warkoczy Twoich gąszcz aksamitna po wzgórzach gwiezdnych w […]

W zaczarowanym lesie, pełnym jaśni Błądzą głębokie cienie, pełne łez – Ach, serce moje drży od łez, Jak dziecię przerażone […]

Ujrzałem Miłość: jej tron był w kształt pałacu, gdzie piętra sięgały kolan, a do ramion – wieże, a za mną […]

Przyjaźń mi zdradnie ręce związała, gdym je wyciągał w górę do nieba. Ojczyzna plwocią mnie obryzgała, gdym ją nakarmiał z […]

Tadeuszowi Nalepińskiemu W mrocznych praborach, gdzie Okean płynie, walcząc z falami Hadesowych rzek – widma kochanek przyzew mój wyzwala i […]

Ty u bram moich, wiekuisty Boże! wszak władcą grobów jestem i pustyni – nie władcą nawet, bo nieraz się korzę […]

Wicher wyje i śnieg prószy, a ja błądzę przez zawieje – szatan jakiś w mojej duszy to zapłacze, to się […]

Pośród nocy miesięcznej przez bory Orszak magów płynie w adoracji – Nad słoniami złota kiść akacji – To królowie wyklętej […]

Żyje we mnie jakiś głuchy płacz – jakiś szloch i płacz żyją we mnie- niby w grocie kropel wieczny szmer, […]

Kiedy w rajskim dziwnym śnie, kołysany szeptem tulipanów, w mgły srebrzyste przyoblokłem Cię na dalekiej wyspie Oceanów (w dziwnym rajskim […]

BĄDŹ ZDROWA Bądź zdrowa! (jak dziwnie brzmi dzwon!) Bądź zdrowa! (lecą liście z drzewa…) Bądź zdrowa! (miłość jest jak zgon…) […]

Oh, brylantowe iskry na czarnym szafirze niebiosów – oh, serca mojego łabędzie… grobowce straszą mnie, cyprysy w kirze, a jego […]

Ruinom podobne serce moje – ruinom ogromnym i bezkształtnym. Mrok otulił rany moje, po lazurowych wschodach prowadzi mię zaduma w […]

O wzgardź mną Panie, bom niegodny Ciebie – lecz w piersi mojej słyszę harfy granie i ręce moje wyciągam w […]

Wonny srebrzysty kwiat orchidei – miłość zbłąkana w czarnej zawiei – skrzydła rozpuścił nad nią krwawy sęp – biedna królewna, […]

Las płaczących brzóz śniegiem osypany, pościnał mi mróz moje tulipany. Leży u mych stóp konająca mewa patrzą na jej trup […]

Tam – w noc gwiezdną wypłyniem! i będziem na falach marzyć – nas dwoje; my Astarty zbiegając świątyń – jak […]

MINOTAUR Śniłem sen dziwny: żeśmy klęczeli oboje w kościelnym zmroczu lip a z rozsrebrzonych ołtarzy sypał się kwiat – anielskich […]

Purpurowe ciepłe słońce zapadało w morza toń, śląc w bezmiary złote gońce, co pieściły moją skroń; a ja leżę rozmarzona, […]

Na koralowych snu księżycach Ciebie me skrzypki sławią, Pani! do ciemnej schodząc mar otchłani zapalasz kwiaty na łzawnicach. Uwiędłe serce, […]

W żelaznych trumnach króle Tatry. Noc – wicher i warczenie chmur. Noc – głębia i błyskanie watry. Z topieli pełznie […]

Nade mną leci w szafir morza obłok, pojony mlekiem gór – nade mną śpiewa ptaków chór – motyl, kochanek lilij […]

[„… żelazny posąg z kolcami do wewnątrz, w którym zamykano przestępcę”… ] Coś w mym sercu dziko pęka – w […]

[Tak jestem smętny…] Tak jestem smętny jak kurhan na stepie a tak samotny, jak wicher na morzu a tak zbłąkany, […]

Mój duch łańcuchem skuty do ziemi Zwisa się w przepaść piekielnych łon, A kiedy targnie skrzydły dźwięcznemi Głuche się echo […]

Przez całą wieczność błądzę już w mroku, gdzie mnie odnaleźć pragnie wieszcza, wybawić mogąca ręka. Ale się z moją w […]

Znam wszystko w życiu, co poznać jest warto: puszcze i stepy, wulkany i morza – znam drogi proste i kręte […]

Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży, lecący z jękiem w dal – jak głuchy dzwon północy – ja w […]

Powiało na mnie morze snów – ruiny tajemnicze – w sosnowych borach Anioł-nów zapala krwawe znicze. I już na głębie […]

Z gór mówię białych przy zachodzącym słońcu. Mrocznieją głazy olbrzymie, idą na wasz gród. Nie oszczędzą sadów, ni minaretów. Złote […]

Mgły się suwają nad czarnym borem – krople padają z drzew – słyszę daleki słowiczy śpiew w sercu mym chorem. […]

Idę wciąż nocą i nocą – nade mną skrzydła łopocą… Nie widzę kraju własnego, nie widzę moich ziomków – jedynie […]

Kto przepłynął Marolę – tego śmierć już nie trwoży, Tak śpiewają morskie lwy – marynarze. Czarne skały się piętrzą wśród […]

Tu znamiona światów obu: Ciemność kona, Anioł globu wchodzi z grobu. Już kry pękają w czarnej wodzie, róże mistyczne w […]

Pną się we mnie czarne kwiaty – Złote kwiaty, Krwawe kwiaty. Nim Adonai przeklął Kainowe plemię, Wirowały już te światy […]

Patrz, mój synu – kry płyną wśród bezbrzeżnej rzeki – nad nią drzewa z gałęzi obcięte – kaleki. Patrz, mój […]